Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Smog w Warszawie dusi bardziej niż COVID-19

03-02-2021 20:30 | Autor: Piotr Celej
Warszawa przez kolejne dni utrzymywała się w top 10 miast świata o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu. Aktywiści biją na alarm: jeśli nic się nie zmieni będziemy chorowali na potęgę.

Dotychczas pandemia COVID-19 w Polsce pochłonęła 35 tys ofiar śmiertelnych. Liczba ta jest nadal jednak mniejsza od liczby zmarłych z powodu smogu, których w Polsce szacuje się na 45 tys osób rocznie. To aż 12 procent sumy wszystkich zgonów w naszym kraju. Sytuacja jest na tyle dramatyczna, że w stolicy po raz pierwszy zabroniono palenia w kominkach. Należy działać natychmiast, inaczej wiele osób może mieć problemy i powikłania wynikające z niskiej jakości powietrza.

Powietrze to lawa

Pamiętacie grę “podłoga to lawa”? Powstała nawet neflixowa wersja w postaci teleturnieju. Ubiegły tydzień w Warszawie wyglądał podobnie, z tym, że parzyło... powietrze na zewnątrz. Ratusz zalecał: unikanie przebywania na dworze, unikanie wietrzenia pomieszczeń, rezygnację z aktywności fizycznej na dworze. "Zalecenia kierowane są do wszystkich mieszkańców, szczególnie do kobiet w ciąży oraz rodzin z małymi dziećmi, osób starszych i chorych" – czytamy w komunikacie ratusza. - "Apelujemy o: pozostanie w domach, jeżeli jest to możliwe, zaprzestanie palenia w kominkach, informowanie straży miejskiej o podejrzeniach spalania odpadów, ograniczenie korzystania z transportu".

Dramatyczny apel miał swoje uzasadnienie. W punkcie pomiaru przy Marszałkowskiej stężenie pyłu PM10 wyniosło 174 mikrogramów na metr sześcienny (dopuszczalna dzienna wartość to 50, a próg alarmowy to 150), zaś na Ursynowie 166 mikrogramów na metr sześcienny. Myląca może być opinia, że smog dotyczy tylko terenów w centrum miasta. Jeszcze gorzej jest w “warszawskim obwarzanku”. Powietrze na Wawrze czy w Otwocku ma zbliżone parametry do tego w Krakowie, uznawanego za najbardziej zanieczyszczone miasto w Polsce.

Winne samochody czy kopciuchy?

Przedstawione powyżej statystyki to zbieg kilku okoliczności. W ubiegłym tygodniu panował mocny mróz, co spowodowało, że mieszkańcy musieli więcej palić, by ogrzać dom. Jednocześnie panowała flauta, wiatr bowiem rozwiewa szkodliwe pyły i nie gromadzą się one w miastach.

Kto ponosi odpowiedzialność za smog? Winne są wieloletnie zaniedbania, zaś największymi trucicielami, według raportów, są stare piece węglowe, tzw. kopciuchy oraz ruch samochodowy. Na szczęście, zgodnie z Programem Ochrony Powietrza obowiązek wykonania inwentaryzacji do końca 2021 roku mają wszystkie gminy na Mazowszu. Już obecnie mieszkańcy mogą skorzystać z dofinansowania wymiany pieca. W wielu wypadkach to właśnie posiadacze domków jednorodzinnych są jednak najsłabszym ogniwem układanki – nie chcą wymienić pieca na gazowy. Wynika to z faktu, że węgiel – w dużej mierze importowany – jest zwyczajnie tańszy niż gaz ziemny. Priorytetyzacja działań powinna więc skupiać się na blokowaniu eksportu – w Polsce jest również wydobywany węgiel kamienny i może on posłużyć do czasu transformacji energetycznej. Droższy koszt opału może przyspieszyć decyzję o wymianie pieca.

Dlatego zupełnie niezrozumiałe jest sprowadzanie węgla z odległych krajów – jak Rosja, USA, Australia, Kolumbia czy Mozambik. Powodowane tylko i wyłącznie chęcią zysku działania zwiększają również światowe zużycie dwutlenku węgla – surowiec trzeba bowiem przetransportować przez odległości nierzadko przekraczające połowę długości równika. Mimo rządów “biało-czerwonej ekipy” import węgla kamiennego do Polski wzrósł znacząco w ostatnich kilkunastu latach: z 3,4 mln ton w roku 2005 do rekordowych 19,3 mln ton w roku 2018 i 16,7 mln ton w 2019 roku. Z pewnością nie jest to korzystne rozwiązanie ani dla środowiska, ani dla polskiej gospodarki.

Podczas kampanii wyborczej w 2018 roku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiadał, że do końca 2020 roku instytucje miasta będą wolne od starych pieców wywołujących smog. Obietnicy nie udało się jednak spełnić. W połowie 2020 roku w zasobie komunalnym pozostawało niemal tysiąc starych pieców do wymiany. Należy więc niezwłocznie przyspieszyć akcję, mimo że tej zimy wiele szkół ogrzewa swoje budynki oszczędnie ze względu na lockdown.

Strefy Czystego Transportu, czyli Warszawa na rowery!

Kolejną kwestią jest zrównoważony transport miejski. Należy doprowadzić do jak największego przesiadania się warszawiaków na rowery oraz do komunikacji miejskiej. W tym celu są potrzebne inwestycje, przede wszystkim w metro oraz tramwaj. Polski Alarm Smogowy, Fundacja Promocji Pojazdów Elektrycznych, Polski Klub Ekologiczny Okręg Mazowiecki, Fundacja Frank Bold, Krakowski Alarm Smogowy, Warszawa Bez Smogu i Warszawski Alarm Smogowy wystosowały wspólny apel do ministra klimatu i środowiska. Apel dotyczy projektu nowelizacji ustawy o elektromobilności odnoszący się do Stref Czystego Transportu (SCT). Tego typu strefy, pozbawione możliwości wjazdu pojazdami o silnikach wytwarzających duże ilości zanieczyszczeń, mogą okazać się jednak tylko plastrem do tuszowania rzeczywistości. Tak naprawdę potrzebna jest edukacja społeczna, którą należy zacząć od przyzwyczajeń do korzystania z komunikacji miejskiej.

Przykładem może być Zurych czy Wiedeń. Tam ponad 80% podróży do i z pracy opiera się na transporcie miejskim. A są to autobusy, tramwaje, metro, kolej podmiejska, sieć rowerów miejskich. Transport zbiorowy powinien być podstawą funkcjonowania współczesnej Warszawy. Pamiętajmy też, że dla podróżujących liczy się komfort i wygoda. Jeśli więc kursy środków komunikacji miejskiej nie będą częste i pozostaną opóźnienia, a na dodatek nie będzie można tym sposobem dojechać na drugi koniec miasta, korki pozostaną. Warszawska komunikacja, chociaż z oczywistych względów najbardziej rozbudowana w Polsce, nie jest jednak idealna. W ciągu kilku następnych lat zostanie rozbudowana dopiero druga linia metra i wybudowany tramwaj na Wilanów. To jednak tylko część potrzeb dynamicznie rozwijającego się miasta. Powstały także parkingi buforowe, skąd można się przesiąść na komunikację miejską – to rozwiązanie jednak powinna wspierać aplikacja pokazującą wolne miejsca do zaparkowania. Należy pamiętać, że transport do pracy jest tylko jedną z przyczyn porannych i popołudniowych korków. Problemem jest też sprawa dowożenia dzieci do szkół i przedszkoli. Warto zobaczyć akcję Wiednia, gdzie w ramach projektu “Schulstraße” wprowadzono zakaz dowożenia dzieci pod jedną z wiedeńskich szkół. Wskutek czego zarówno rodzice i dzieci zaczęli korzystać z publicznych środków transportu.

O ile w dziedzinie komunikacji miejskiej Warszawa jest polskim liderem, to rowerzyści wcale nie mają łatwo w stolicy. Sieć ścieżek rowerowych wciąż nie jest zamknięta, w tkance miasta nadal istnieje wiele przejść naziemnych, które zniechęcają rowerzystów. By zobrazować skalę: w 2018 łączna długość szlaków rowerowych w Warszawie wynosiła 585 km. Dla porównania w ponad trzykrotnie mniejszym Gdańsku sieć tras rowerowych liczy łącznie 734,0 km. W Polsce wciąż roweru jako środka komunikacji używa zaledwie kilka procent społeczeństwa, często też sezonowo Dla porównania aż 26% wszystkich przemieszczań odbywa się w Holandii na rowerze. Oznacza to czyste powietrze i zdrowsze społeczeństwo, ale także rozwój miast.

Ostatnie badania dowodzą, że rowerem podjeżdżamy coraz częściej do sklepu czy restauracji. To właśnie mocny nacisk na rowery powinien być jednym z impulsów warszawskiej komunikacji w wersji 2.0. Należy też pamiętać jak ważna jest elektromobilność, która staje się naturalnym uzupełnieniem rowerów hulajnogami i rowerami elektrycznymi. Miasto powinno dbać także o doposażenie Veturilo w rowery z akumulatorem, które mogą być rozwiązaniem dla osób o gorszej formie fizycznej. Tradycyjne narzekania na pogodę powinny również odejść do lamusa – w Polsce są coraz dłuższe okresy bez opadów atmosferycznych. Odpowiedni ubiór powinien więc wystarczyć, by cieszyć się zdrową i tanią podróżą. W zimniejszej od Warszawy Kopenhadze prawie 20 procent mieszkańców deklaruje używanie roweru codziennie. Innymi sposobami na pochłanianie smogu są nasadzenia zieleni, niestety klimat uniemożliwia sprawne działanie takich rozwiązań przez cały rok.

Aktualna jakość powietrza prezentowana jest w Warszawskim Indeksie Powietrza na stronie wip.um.warszawa.pl.

Wróć