Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Ruszyła budowa Szpitala Południowego na Ursynowie

14-12-2016 21:41 | Autor: Tadeusz Porębski
W miniony poniedziałek, w samo południe, wbito w ziemię pierwsze łopaty zapalając tym samym zielone światło dla budowy oczekiwanego przez mieszkańców od 30 lat Szpitala Południowego na Ursynowie. Inwestycja u zbiegu ulic Pileckiego i Indiri Gandhi ma kosztować 409 mln złotych.

Pierwsze łopaty zostały wbite przez prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz, dyrektora stołecznego Biura Polityki Zdrowotnej Dariusza Hajdukiewicza, dyrektorkę Samodzielnego Publicznego Zakładu Lecznictwa Otwartego Ursynów – Grażynę Napierską oraz przez przedstawicieli wykonawców, konsorcjum składającego się z firm Erbud SA – Lider Konsorcjum, Strabag Sp. z o.o. – Partner Konsorcjum i Strabag AG – Partner Konsorcjum. Urzędująca od 2006 r. prezydent Warszawy trzykrotnie, podczas każdej kolejnej kampanii wyborczej (2006, 2010 i 2014 r.), obiecywała budowę szpitala na Ursynowie, ale obietnicę zrealizowała dopiero po 10 latach. Można powiedzieć – lepiej późno niż wcale i uznać rozpoczęcie robót za sukces gospodyni stolicy.

Szpital Południowy będzie mieścił się w trzech pięciokondygnacyjnych budynkach z 309 łóżkami. Na dachu jednego z nich znajdzie się lądowisko dla helikopterów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W zatwierdzonym projekcie architektonicznym na parterze budynku "A" znajdzie się przychodnia szpitalna z poradniami chirurgiczną, ortopedyczną, kardiologiczną, ginekologiczną i położniczą oraz z izbą przyjęć. Na wyższych kondygnacjach zaprojektowano oddział rehabilitacji ze sprzętem do fizjo- i hydroterapii oraz oddziały ginekologiczny, położniczy i chirurgii ogólnej. Na parterze budynku "B" będzie się mieścił SOR (szpitalny oddział ratunkowy), na pierwszym piętrze administracja i oddział endoskopii, a na kolejnych kondygnacjach oddziały kardiologii, geriatrii, anestezjologii oraz intensywnej terapii. Budynek "C" to na poziomie –2 parking i pomieszczenia techniczne, na poziomie –1 centralna szatnia i zaplecze magazynowe. Na kolejnych piętrach będą funkcjonować oddziały psychiatryczny, wewnętrzny i ortopedii. Całkowita powierzchnia użytkowa trzech budynków głównych to około 42 tys. mkw. Ponad 400 mln zł to koszty budowy i zakupu szpitalnego wyposażenia.

To, że nowoczesny szpital ma powstać na Ursynowie, jest swego rodzaju sprawiedliwością dziejową. Dynamicznie rozwijająca się dzielnica, licząca niewiele mniej mieszkańców niż Radom czy Toruń, jak również coraz chętniej wybierany jako miejsce zamieszkania sąsiedni Wilanów nie mogą istnieć bez specjalistycznej lecznicy z odpowiednią liczbą łóżek. Ursynowski ZOZ od lat przoduje w rankingach jako jedna z najlepiej zorganizowanych dzielnicowych służb zdrowia na terenie miasta. Jednak nawet najlepiej funkcjonujące przychodnie i poradnie z najlepszymi lekarzami nie są w stanie zastąpić placówki o charakterze szpitalnym. Co ciekawe, z usług Szpitala Południowego będą również korzystać pacjenci spoza Warszawy, ponieważ nie obowiązuje rejonizacja. Ta nowoczesna placówka to przysłowiowy miód na serce także mieszkańców Piaseczna, Lesznowoli, Tarczyna, Konstancina – Jeziornej, a nawet Góry Kalwarii.  Pierwsi pacjenci mają być przyjęci pod koniec 2019 roku.

W czerwcu 2015 roku do miasta wpłynęło 13 wniosków o dopuszczenie do przetargu na budowę placówki. Urzędnicy dokonali oceny i wskazali pięć najlepszych ofert. Najwięcej punktów zdobył IDS-BUD razem z ukraińską firmą Altis Holding.

Jedna ze startujących firm zaskarżyła decyzję ratusza. Sprawa toczyła się przez rok. Najpierw w Krajowej Izbie Odwoławczej, a następnie w sądzie okręgowym, korzystającego też z pomocy Sądu Najwyższego. Ostatecznie skarga została oddalona.

Ale skargi i odwołania to nie jedyny problem, z którym borykał się ratusz w sprawie szpitala. Początkowo inwestycja budziła też duży sprzeciw onkologów z pobliskiego Centrum Onkologii i Instytutu Hematologii. Przekonywali, że nowy budynek uniemożliwiłby konieczną rozbudowę istniejących placówek. Obawiali się też, że budowa utrudni im normalne funkcjonowanie.

Konflikt udało się zażegnać w kwietniu ubiegłego roku. Miasto zadeklarowało, że budowa Szpitala Południowego zapewni onkologom pełny dostęp do dróg publicznych i ewakuacyjnych, a dojazd do budowy placówki nie będzie dla nich uciążliwy.

 

Burmistrz Ursynowa Robert Kempa:

„Szpital Południowy to długo wyczekiwana inwestycja, bardzo potrzebna zarówno mieszkańcom dzielnicy Ursynów, jak i mieszkańcom dzielnicy Wilanów. Mam nadzieję, że te wszystkie problemy, które przechodził Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta dotyczące kwestii formalnych, to tylko i wyłącznie dobry prognostyk sprawnej budowy. Biorąc pod uwagę to, co zastaliśmy na Ursynowie w 2014 roku, i to jak będzie wyglądała dzielnica za kilka lat, mieszkańców czeka  gigantyczna zmiana jakości życia”.  

Wróć