Rok Bawoła już za nami!
Jeszcze gorszy niż Rok Szczura.
Mam dość szczurów z bawołami!
Rzeczywistość jest ponura.
Wszechobecna polityka
Jednych wkurza, innym zwisa,
Lecz każdego z nas dotyka.
Jaki będzie Rok Tygrysa?
Co się zmieni? Bądźmy szczerzy,
Nie możemy siedzieć biernie.
Przecież od nas to zależy!
Przygotujmy plan misternie.
W nowym roku, z Nowym Ładem,
Wykiwani przez premiera,
Sami dać musimy radę,
I do kupy się pozbierać.
Trzeba będzie różnym mętom
Rzec odważnie: Ty, bawole!
Wyp…! I z tą pointą
Wywieźć w taczkach w szczere pole.
Szczury, czując pismo nosem,
Dobrze wiedzą co się święci.
Same czmychną przed chaosem,
Żeby z niego się wykręcić.
Tym bawołom i tym szczurom,
Powiedz: Bye, bye! Daj im kopa,
Żeby Tygrys mógł być górą,
Jak podano w horoskopach.
Trzeba wreszcie się dogadać
Z dorosłymi i z młodzieżą,
By w tym roku, dobra rada,
Tygrys został królem zwierząt.
W nieco nudnym już serialu,
Trzeba happy end dopisać.
Koniec balu, panno Lalu!
Świętujemy Rok Tygrysa!
Lecz sęk w tym, czy po Bawole,
Lepszy znajdzie się reżyser?
Kto ma zagrać główną rolę?
Kto zostanie tym Tygrysem?
© MKWD (Muzyczny Kabaret Wojtka Dąbrowskiego)