Razem z Rafałem Trzaskowskim w briefingu uczestniczyli: burmistrz Ursynowa Robert Kempa, przewodniczący Rady Dzielnicy Michał Matejka, szef ursynowskiej PO Tomasz Sieradz oraz radni z Klubu Radnych PO.
– Mieszkam nieopodal na Ursynowie, jestem patriotą lokalnym i dlatego zaczynamy prezentować programy dzielnicowe właśnie od Ursynowa – rozpoczął briefing Rafał Trzaskowski. – Tutaj, na Ursynowie, proponujemy bardzo konkretne pakiety związane przede wszystkim z poprawą jakości życia – zapowiadał obecny poseł.
Ambitne plany w zakresie edukacji, sportu i kultury
Kontynuując wypowiedź, Rafał Trzaskowski podkreślał planowane zaangażowanie w problematykę edukacyjną młodego pokolenia. – Kwestie, na których mi najbardziej zależy, to opieka nad najmłodszymi. Będziemy mieć o 600 miejsc więcej w żłobkach i o 500 miejsc więcej w przedszkolach – mówił kandydat na prezydenta Warszawy. – Chcemy również inwestować w edukację, w związku z tym na każde dziecko będzie specjalna dopłata do zajęć szkolnych w wysokości 100 zł miesięcznie – obiecywał Trzaskowski. Do tej retoryki dołączył się burmistrz Robert Kempa, przypominając o rozpoczęciu budowy kompleksu edukacyjnego przy ul. Zaruby oraz zapowiadając budowę i modernizację sześciu szkół na Ursynowie oraz przeznaczenie ponad 100 mln zł na remonty i inwestycje w oświacie.
– Kolejny obszar to sport – przejął pałeczkę Tomasz Sieradz, szef Klubu Radnych PO i były wiceprezydent Warszawy. – Przede wszystkim budowa pływalni na Zielonym Ursynowie, stadionu lekkoatletycznego, którego nam tak brakuje, a także pełnowymiarowego boiska piłkarskiego. Jeśli zaś chodzi o kulturę, to po Kajakowej jest budowana kolejna placówka komunalna typu dom kultury, jak również teatr. A odpowiadając na częste postulaty mieszkańców powiem, że zostanie uruchomione również Centrum Aktywności Seniora. To jest grupa naszych priorytetów na nadchodzącą kadencję – wyjaśniał Tomasz Sieradz.
Szpital Południowy – będzie i pediatria, i geriatria!
– Jako mieszkaniec Ursynowa cieszę się, że w nowo powstającym Szpitalu Południowym będzie pediatria – stwierdził Rafał Trzaskowski, kończąc swoją wypowiedź wprowadzającą.
To była elektryzująca informacja. Już od dawna, pomimo protestów rodziców maluchów i wspierających ich społeczników, miasto i NFZ były nieugięte. Urzędnicze stanowiska głosiły, że albo geriatria, albo pediatria, że w Warszawie brak jest oddziałów geriatrycznych (co jest nieprawdą), zaś miejsc pediatrycznych jest nadmiar (też nieprawda) i trzeba wykorzystać centrum w Szpitalu Pediatrycznym przy Trojdena. Do dyskusji włączyła się również "Passa", dostarczając w dwóch artykułach niepodważalnych argumentów o potrzebie oddziału pediatrycznego na Ursynowie.
– Ja też mam małe dzieci, więc rozumiem, jak to istotna sprawa – rozszerzył swoją wcześniejszą wypowiedź Trzaskowski, odpowiadając na pytanie dziennikarza "Passy". – Dlatego zapowiadamy, że będzie w Szpitalu Południowym również pediatria. Nie wyobrażam sobie, by budować tak ważny szpital bez oddziału pediatrycznego. Będziemy przedstawiali analizy i wywierali taką presję na NFZ, żeby te usługi się pojawiły. A jak nie, to będziemy się starali „w ramach miasta” te usługi zapewnić. Staniemy na głowie, żeby pediatria na Ursynowie była. W tej chwili prowadzimy analizy. Presja na NFZ jest tak duża, że będzie musiał zakontraktować te usługi. Nie wyobrażam sobie, żeby w tak olbrzymiej dzielnicy z młodymi rodzinami, wręcz osobnym mieście, nie było pediatrii. Myślę, że NFZ pójdzie po rozum do głowy – przekonywał Rafał Trzaskowski.
– Ale geriatria pozostanie również? – dopytywał uparcie dziennikarz „Passy”. – Geriatria pozostanie przy Szpitalu Południowym – do wyjaśnień włączył się burmistrz Robert Kempa. – Tak naprawdę musimy przeprowadzić analizy, jak przedstawia się siatka obsługi pediatrycznej w całej Warszawie, bo ona jest naprawdę bardzo nierównomierna. My – jako Wilanów, Ursynów, rejony południowe – nie domagamy się niczego nadzwyczajnego. Chcemy tylko, by NFZ traktował nas tak samo jak innych mieszkańców Warszawy – uzupełnił burmistrz Kempa.
– Jeśli chodzi o filtry przy Południowej Obwodnicy Warszawy – będziemy cisnąć w tej sprawie inwestora i wykonawcę, natomiast w zakresie infrastruktury – kontynuował wypowiedź burmistrz Robert Kempa – najważniejsze są trzy inwestycje drogowe: budowa ul. Karczunkowskiej na Zielonym Ursynowie, następne połączenie z Wilanowem przez ul. Ciszewskiego, którym mieszkańcy Wilanowa będą mogli dojechać do parkingu P+R i przesiąść się do Metra Stokłosy, no a trzecia z nich to budowa drugiej nitki ul. Płaskowickiej przy wjeździe do Puławskiej. Ta ostatnia inwestycja będzie realizowana równolegle lub bezpośrednio po zakończeniu prac związanych z budową POW. Jeśli chodzi o terminy, to sprawy są dosyć klarowne. W przypadku przedłużenia Ciszewskiego została wydana decyzja środowiskowa. Mam nadzieję, że nie będzie ona zaskarżona, więc będziemy mogli uzyskać projekt budowlany. Natomiast w przypadku odcinka Płaskowickiej na wysokości centrum handlowego, rozmawiamy z inwestorem prywatnym. Jeśli nie da to efektu, prace będą kontynuowane po zakończeniu węzła Ursynów Zachód. Odcinek pomiędzy Roentgena i Pileckiego będzie realizowany przez GDDKiA. W przypadku szkoły przy ul. Zaruby – w przyszłym tygodniu złożymy wniosek o zezwolenie na budowę, a do końca czerwca otrzymamy z pracowni projektowej projekt wykonawczy. W wakacje planujemy ogłosić przetarg – wyjaśnił burmistrz Kempa.
Filtry POW to odpowiedzialność rządzących
– Jest jeszcze kwestia zieleni – dodał Kempa. – Nie tylko zazielenienia podwórek, o czym wspomniał Rafał Trzaskowski, ale również budowa Parku Cichociemnych, parku przy zbiegu ul. Rosoła i Gandhi, a przede wszystkim budowa trzykilometrowego parku linearnego nad tunelem POW. Aby jednak ten park rzeczywiście służył mieszkańcom, niezbędna jest jeszcze jedna rzecz. Chciałbym zaapelować do ministra infrastruktury, żeby decyzję o montażu filtrów spalin z tunelu podjął już teraz, a nie dopiero po analizach porealizacyjnych. Zdrowie mieszkańców jest tego warte –podkreślił burmistrz.
– Filtry to sprawa niesłychanie istotna dla nas wszystkich - włączył się Rafał Trzaskowski. – Złożyłem interpelację do pana ministra, ale odpowiedź była taka, że dopiero po uruchomieniu tunelu będzie można mówić o filtrach. Jednak przy tych kosztach inwestycyjnych filtry spalin z tunelu muszą być jak najszybciej, już w momencie uruchomienia ruchu. Filtry to stuprocentowa odpowiedzialność rządzących i ministra, który jest inwestorem. Przecież koszt filtrów w stosunku do całej inwestycji jest niewielki. Odpowiedź, że najpierw się wybuduje tunel, a potem ewentualnie zainstaluje filtry, wydaje się absurdalna. To jest odpowiedzialność rządu i mam nadzieję, że rząd się z tego wywiąże – spuentował Trzaskowski.
