Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

PUSTA PLAŻA W JURACIE

18-04-2018 20:43 | Autor: Wojciech Dąbrowski
(z inspiracji Lidii Stanisławskiej)

Raz pustą plażą szły trzy kuracjuszki,

Niezbyt już młode, ale nie staruszki.

Nagle z wrażenia wypadły im szczęki.

Tam leży facet! Na wznak. Nagusieńki.

Twarz tylko sobie zasłonił gazetą,

Przeto, rzecz jasna, wpadł w oko kobietom.

 

Ach! Cóż za widok! Herkules i morze!

Więc żadna wzroku oderwać nie może.

Każda się wdziękom uważnie przygląda.

Któż to? Mój Boże! Wygląda na Bonda.

 

Pierwsza, stateczna, wpatrując się wciąż,

Stwierdziła z żalem: To nie jest mój mąż.

Druga, choć dawno rencistką jest ZUS-u,

Mówi: To żaden z naszego turnusu.

A na to trzecia: Jeżeli pytacie,

Mogę dać głowę, nie mieszka w Juracie.

 

© MKWD (Muzyczny Kabaret Wojtka Dąbrowskiego)

Wróć