Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Prof. Władysław Grabski w wojnie polsko-bolszewickiej

18-11-2020 20:06 | Autor: Prof. dr hab. Marian Marek Drozdowski
Rola Władysława Grabskiego w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1921 r. jest wciąż niedoceniana w naszej historiografii. Jako wybitny ekonomista, szczególnie ekspert spraw rolnych, został wybrany 26 stycznia 1919 r. do Sejmu Ustawodawczego z listy Związku Ludowo-Narodowego okręgu 14, obejmującego Łowicz, Rawę Mazowiecką, Skierniewice i Sochaczew. Wcześniej reprezentował ten rejon w Dumie Rosyjskiej.

W czasie I Wojny Światowej Władysław Grabski, jako członek Centralnego Komitetu Obywatelskiego, brał aktywny udział, podobnie jak Stanisław Wojciechowski, w organizowaniu pomocy charytatywnej dla polskich uchodźców, którzy znaleźli się w Rosji.

W dniu 31 stycznia 1919 r. Naczelnik Państwa powołał Grabskiego na dyrektora Głównego Urzędu Likwidacyjnego, będącego samodzielnym urzędem na prawach ministerstwa. Celem Urzędu było ustalenie strat wojennych, przygotowanie i prowadzenie wszelkich spraw związanych z rozrachunkiem państwa polskiego z państwami sąsiednimi oraz uzyskanie odszkodowań i przekazanie ich poszkodowanym..W świetle badań GUL całkowite straty samego przemysłu wynosiło około 10 mld franków. Około 56 % strat spowodowała grabież niemiecka, 22 % rekwizycje austriackie, 18 % ewakuacja przeprowadzona przez Rosjan, a jedynie 4 % bezpośrednie zniszczenia spowodowane działaniami wojennymi. Zakłady niezniszczone w 1918 r mogły dać pracę tylko 13 % robotników. Wojna spowodowała znaczne zniszczenia w rolnictwie i infrastrukturze technicznej: sieci kolejowej, drogach, mostach. 1 kwietnia 1919 r. Naczelnik Państwa minował W. Grabskiego trzecim delegatem RP na konferencję pokojową jako eksperta do spraw ekonomicznych i finansowych. Wielkie mocarstwa na tej konferencji chciały przerzucić na nowo powstałe państwa, biedne i zniszczone przez działania wojenne, część kosztów wielkiej wojny i wykluczyć je z poważniejszych odszkodowań wojennych. Grabski, skutecznie walcząc o interes polskiej gospodarki narodowej, stał się „mózgiem ekonomicznym” Polskiej Delegacji Pokojowej, Roman Dmowskim mózgiem politycznym, a Ignacy Paderewski – przewodniczący Delegacji – jej największym i najskuteczniejszym autorytetem moralnym. Na posiedzenie Sejmu Ustawodawczego w sprawie ratyfikacji Traktatu Pokojowego przygotował projekt uchwały, która podkreślała prawa Polski do odszkodowań wojennych ze strony Niemiec, nierespektowanych ze strony sojuszników.

Po powrocie do kraju W. Grabski – wraz z bratem Stanisławem Grabskim – przygotował program na Zjazd Związku Ludowo-Narodowego w dniach 26-27 października 1919 roku. Program, uchwalony w czasie walk z Armią Czerwoną na kresach północno-wschodnich, wyrażał radość z odzyskania niepodległości i suwerenności, której podstawową przesłanką była rozwijająca się mimo zaborczych zniewoleń kultura narodowa i dojrzała myśl polityczna. Program stanowczo przeciwstawiał się próbom odtworzenia Wielkiego Księstwa Litewskiego, kładł jednocześnie nacisk na budowę nowoczesnej armii silnie zakorzenionej w społeczeństwie.

„Dążenia do rewolucji, gwałtownych przewrotów społecznych, godzących w podstawy bytu państwowego, muszą być zwalczane na równi z zakusami wrogów zewnętrznych”. Pozostałe tezy programu to:

- stworzenie silnego państwa, które zapewni ścisłe zachowanie i egzekucję prawa oraz poszanowanie władzy;

- administracja państwowa musi być niezależna od wpływów partyjnych, składać się z ludzi fachowych, należycie przygotowanych do swoich zadań;

- jak najmniej przymusu państwowego, jak najwięcej poczynań obywatelskich;

- wzmocnienie polskiej warstwy średniej, ostoi demokracji i spokoju wewnętrznego;

- unarodowienie miast, przemysłu i handlu przez świadomą politykę państwa i samorządu terytorialnego;

- poszanowanie praw mniejszości narodowych i religijnych do pielęgnowania własnej kultury

- przeprowadzenie umiarkowanych reform społecznych przy poszanowaniu prawa własności i zasad gospodarki rynkowej.

Dostrzegając krytyczny stosunek zwycięskich mocarstw do polityki i działalności wojskowej Józefa Piłsudskiego po przekroczeniu przez Wojsko Polskie linii Bugu, nazwanej wkrótce linią Curzona, W. Grabski zwrócił się 26 listopada 1919. w Paryżu z prywatnym listem do Paderewskiego, prosząc go, by pozostał na stanowisku Prezydenta Rady Ministrów (premiera):

„Dzisiaj, gdy Niemcy zajęli zagadkowe stanowisko co do wykonania traktatu pokojowego, Polska potrzebuje więcej niż kiedykolwiek opierać się na Entencie. Dlatego też Pan Prezydent powinien zostać u steru rządu i nadać polityce polskiej zewnętrzny zdecydowany charakter. Co zaś do Galicji Wschodniej, to decyzja Conseil Supreme da się jeszcze w pewnych szczegółach zmienić na naszą korzyść, więc obecnie nie należy uważać za przegraną.”

13 grudnia 1919 r. Grabski, w czasie zwycięskiego marszu Wojska Polskiego w walce z Armią Czerwoną na wschód, został ministrem skarbu w gabinecie Leopolda Skulskiego.

Wokół Grabskiego skupieni byli ministrowie resortów gospodarczych. Mógł on zawsze liczyć na życzliwą radę i pomoc Stanisława Wojciechowskiego – ministra spraw wewnętrznych. Potrzeby armii prowadzącej wojnę z Rosją Sowiecką słabo kontrolowane przez Komisje Sejmowe i resorty cywilne pochłaniały w I kwartale 1920 r 62 % ogółu wydatków budżetowych. Z inspiracji W. Grabskiego czołówka pisarzy polskich, w tym: Władysław Reymont, Stefan Żeromski, Jan Kasprowicz, Kornel Makuszyński – zwróciła się do Polonii Amerykańskiej z prośbą o wykup pożyczki emisyjnej. W tej sprawie W. Grabski wysłał telegram do Paderewskiego 11 kwietnia 1920 r. o wystosowanie apelu do Polonii Amerykańskiej o subskrybowanie wspomnianej pożyczki. W maju 1920 r. na murach miast polskich ukazała się wspólna odezwa W. Grabskiego i L Skulskiego „Do Obywateli” w sprawie wewnętrznej pożyczki dla odbudowy gospodarki narodowej.

W swym exposé 30 czerwca 1920 r Grabski przypomniał, że ponad 70 projektów ustaw sejmowych czeka na realizację, wśród nich ustawa o reformie rolnej, ustawa o Banku Rolnym i o przeznaczeniu funduszu 1 miliarda marek na parcelację i osadnictwo.

Z polecenia Naczelnika Państwa W. Grabski zaproponował powołanie Rady Obrony Państwa z zadaniem decydowania o wszystkich sprawach związanych z prowadzeniem i zakończeniem wojny oraz z zawarciem pokoju i wydawaniem w tych sprawach rozporządzeń i zarządzeń.

W dniu 3 lipca 1920 r. ukazała się Odezwa Rady Obrony Państwa, podpisana przez Naczelnika Państwa:

„Jak jednolity, niewzruszony mur stanąć musimy do oporu. O pierś całego narodu rozbić się ma nawała bolszewizmu. Jedność, zgoda i wytężona praca niech skupi nas wszystkich dla wspólnej sprawy. Żołnierz polski, krwią broczący na froncie, musi mieć to przeświadczenie, że stoi za nim cały naród, w każdej chwili gotowy przyjść mu z pomocą. Chwila taka nadeszła.”

Rada postanowiła powołać Armię Ochotniczą. Jej Generalnym Inspektorem został gen. Józef Haller.

W ciągu miesiąca wstąpiło do Armii Ochotniczej 95 791 osób, w tym 56 643 z Królestwa, 18 396 z Małopolski i 20 752 z Wielkopolski.

Mając upoważnienie Rady Obrony Państwa, premier W. Grabski 10 lipca 1920 r podpisał w Spa układ, w którym Polska zgodziła się, pod naciskiem Lloyd George`a, na rozejm z bolszewikami na linii Curzona, oddanie Wilna Litwie, wysłanie pełnomocników do Londynu na konferencję, która miała przyjąć decyzję Rady Najwyższej w sprawie granicy litewskiej, Galicji Wschodniej, Śląska Cieszyńskiego i przyszłego traktatu gdańsko-polskiego. Polska, po przyjęciu tych warunków, poważnie ograniczających jej suwerenność, mogła liczyć na pomoc rządu brytyjskiego w rokowaniach rozejmowych z Sowietami. W razie odmowy z ich strony obiecano Polsce pomoc, zwłaszcza w materiale wojennym, w celu kontynuowania wojny obronnej. W wyniku wspomnianej konferencji podpisano polsko-czechosłowacką deklarację, w której obie strony zgodziły się, aby plebiscyt w Cieszynie, na Spiszu i Orawie został zawieszony i aby państwa sprzymierzone po wysłuchaniu obu stron powzięły konieczne postanowienia w celu ostatecznego załatwienia sporu.

Zasługą W. Grabskiego, po jego rozmowach z przywódcami Żydów polskich, zarówno asymilatorów, ortodoksów jak też syjonistów, były ich deklaracje w sprawie wsparcia wysiłków Państwa Polskiego w wojnie obronnej z Armią Czerwoną.

Wpływowy w stolicy „Kurier Warszawski” miał za złe Radzie Gminy wspomnienie w cytowanej odezwie o wrogach wewnętrznych Żydów w Polsce, dla których w rzeczywistości bolszewizm był największym wrogiem. Ciosem w autorytet W. Grabskiego były nie tylko decyzje konferencji w Spa, ale też traktat litewsko- sowiecki z 12 lipca, przyznający Litwie Wilno, Wileńszczyznę, Grodzieńszczyznę i całe Augustowskie po zakończeniu wojny.

27 Nie dały oczekiwanego rezultatu zabiegi gabinetu W. Grabskiego o przesunięcie terminu plebiscytu na Warmii. Mazurach i Pojezierzu. Polska ten plebiscyt z 12 lipca 1920 r. sromotnie przegrała, zdobywając niecałe 3 % głosów. Pod wpływem tej porażki Sejm Ustawodawczy przyjął 15 lipca ustawę, opracowaną przez Józefa Buzka, dyrektora Głównego Urzędu Statystycznego, wybitnego profesora dziejów społeczno-gospodarczych, o statusie organicznym województwa śląskiego, która przyznawała szeroki zakres autonomii dla tego regionu, wykorzystywanej przez mniejszość niemiecką i opozycję antyrządową. Sejm, tego samego dnia, z inicjatywy W. Grabskiego uchwalił ustawę, o wykonaniu reformy rolnej. W sytuacji kiedy wiele tysięcy młodzieży chłopskiej zdezerterowało z polskiej armii, przeżywającej kryzys wewnętrzny z powodu poniesionych porażek, i udało się do wsi rodzinnych, by pomoc starym rodzicom w żniwach, parcelacja ziemi uwzględniać miała prawa żołnierzy i inwalidów wojennych do ziemi parcelowanej zgodnie z obietnicą Naczelnego Wodza i Rady Obrony Państwa.

Dzień 13 lipca 1920 r. był trudnym dniem w życiu W. Grabskiego, ponieważ w dniu tym na posiedzeniu Rady Obrony Państwa był brutalnie atakowany przez wielu jej członków za podpisanie decyzji konferencji w Spa dotyczących spraw polskich. Piłsudski zarzucał mu przekroczenie uprawień. Na tle jego wystąpienia na Radzie, a przede wszystkim pełniącego obowiązki Szefa Sztabu Generalnego płk. Józefa Hallera, który bardzo krytycznie przedstawił sytuację frontową, osobą najbardziej krytykowaną przez Stanisława Głąbińskiego i Romana Dmowskiego był Piłsudski. Dmowski w swym wystąpieniu podkreślił: „To zawieszenie broni to przegrany pokój. Ojcowie nasi walczyli, a nie umieli robić polityki.. Nie gubmy reszty.. Ocalmy, co można ocalić!. Błędy robiło społeczeństwo, kierownictwo armii, rząd. Za to Polska płaci. Jedno – nie wygramy nic na samodzielności narodów (koncepcji federalizmu p. m.), bo nie ma tam narodów; ani Ukraińców, ani Białorusinów. Pilnujmy swojej sprawy tylko”. Na tle tego wystąpienia i brutalnych ataków ZLN na Piłsudskiego drogi Grabskiego z Dmowskim zaczęły się rozchodzić, szczególnie po 19 lipca 1919 roku, kiedy Grabski po brutalnych atakach Dmowskiego na Piłsudskiego, który żądał zmian na stanowisku dowódców frontów i domagał się wykorzystana w Naczelnym Dowództwie gen. Józefa Dowbor Muśnickiego, na posiedzeniu ROP, przez jednomyślne głosowanie, doprowadził do votum zaufania dla Naczelnika Państwa i Naczelnego Wodza. Sam Grabski, broniąc Piłsudskiego w liście do niego z 23 lipca 1920 r., zwracał uwagę na panikę, którą wywołać miały władze wojskowe podczas chaotycznej ewakuacji. Proponował powołanie specjalnego trybunału dla karania zaniedbujących swe obowiązki dowódców, wśród nich widział generałów: Aleksandra Boruszczaka i Stefan Mokrzyckiego, którzy bez walki oddali Wilno i Grodno.

W koalicyjnym Rządzie Obrony Narodowej Wincentego Witosa, powstałym 24 lipca 1920 roku, W. Grabski pełnił funkcję Ministra Skarbu. 28 lipca brał udział w opracowaniu polskich propozycji rozejmowych, będąc zwolennikiem jak większość społeczeństwa, szybkiego zawarcia pokoju z Sowietami ze względu na tragiczną sytuację gospodarczą kraju i potrzebą szybkich reform antyinflacyjnych. Grabski – wspólnie z Witosem – bronił dobrego imienia Naczelnego Wodza przeciwko atakom obozu narodowo- demokratycznego. Witos nie przyjął dymisji Piłsudskiego z jego funkcji państwowych, złożonej mu 12 sierpnia 1920 r. Po zwycięskiej Bitwie Warszawskiej Grabski był przekonany, że głównym autorem wiktorii był Piłsudski i oburzał się na tych rodaków, którzy to kwestionowali.

Po podpisaniu preliminariów pokojowych, które weszły w życie 18 października, W. Grabski – 24 listopada 1920 – ogłosił „Projekt programu polityki ekonomicznej i finansowej Polski po wojnie”.

Ponieważ jego liberalno-rynkowa strategia odbudowy gospodarczej kraju i walki z rosnącą inflacją nie znalazła zrozumienia w rządzie, podobnie jak żądanie racjonalnej, oszczędnej, gospodarki w wojsku, podał się do dymisji, koncentrując się na wielkim planie reformy antyinflacyjnej.

Po śmierci Marszałka J. Piłsudskiego w 1935 roku W. Grabski wrócił do wspomnień z 1920 r. w studium „Idea Polski”, które wznowiłem, przy pomocy rodziny i żony Marii Groń Drozdowskiej w 1998 r. W rozdziale „Dziejowe znaczenie Marszałka Piłsudskiego dla Polski” podkreślał : „Gdy wojska nasze na całej linii zaczęły się cofać pospiesznie przed naporem bolszewików, Piłsudski wpadł chwilowo w stan widocznej depresji psychicznej, zresztą zupełnie zrozumiałej. Gdy jednak przyszły chwile decydujące o losach Polski i bolszewicy zbliżali się do Warszawy, Piłsudski odnalazł znów pełnię sił i każdy Polak bezstronny winien uznać, że w zwycięstwie nad bolszewikami odegrał on wielką i decydującą rolę. Jeżeli dzieje dają narodowi zwycięstwo epokowe, światowe, to w interesie państwowym narodu leży, by Wódz Naczelny tego zwycięstwa stał się bohaterem przez ogół za takiego uznawanym.

Fot. wikipedia

Wróć