W debacie uczestniczyło czworo kandydatów, mieszkańców Ursynowa: Ewa Sadowska – Nowoczesna.pl, Piotr Karczewski – PO, Krzysztof Olędzki – KORWiN oraz Lech Łuczyński – PiS, Prawica Rzeczypospolitej Polskiej.
Debata przebiegła w przyjaznej, ciepłej atmosferze. Owszem, kandydatom zadano kilka trudnych pytań, ale nikt nie miał problemu z sensownymi odpowiedziami. Organizatorom chodziło głównie o to by kandydaci mieli możliwość przedstawienia się mieszkańcom dzielnicy, a także o to, aby promować inne osoby zajmujące niższe miejsca na listach wyborczych. „Głos wypada... na sąsiada... oddać” - twierdzą inicjatorzy spotkania. Z jakimi pytaniami zetknęli się kandydaci?
Przede wszystkim zostali poproszeni o przedstawienie się i uzasadnienie dlaczego startują do sejmu. Następnie seria krótkich pytań: szczodrość czy oszczędność? Skuteczność czy poczciwość? Kandydaci musieli wybrać jedną z dwóch odpowiedzi. Na koniec to mieszkańcy mogli zabrać głos, więc przepytywali kandydatów między innymi z faktu znajomości konstytucji oraz prosili o ujawnienie poglądów dotyczących reprywatyzacji.
Debata na pewno przybliżyła sylwetki kandydatów i w pewnym stopniu pomogła w podjęciu decyzji o tym na kogo należy zagłosować.