Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Ponad pół wieku telewizji na Mokotowie

11-03-2020 23:09 | Autor: Piotr Celej
Otwarte 18 lipca 1969 Centrum Radiowo-Telewizyjne w Warszawie przy ul. Woronicza do dzisiaj stanowi jeden z najbardziej charakterystycznych punktów dzielnicy. Zajrzyjmy więc w świat hal produkcyjnych i talerzy satelitarnych.

Otwarte na Mokotowie centrum było jednym z najnowocześniejszych ówcześnie na całym świecie, zaś Telewizja Polska zyskała doskonałe zaplecze. Władzy zależało na propagandzie, stąd na Woronicza wymyślano bajki o... ósmej gospodarce świata.

Zanim jeszcze na murach pojawiły się napisy "Telewizja Kłamie", powstawała koncepcja wykorzystania terenu na hale produkcyjne, garderoby, biura i inne potrzebne do funkcjonowania medium pomieszczenia.

Reżim nie szczędził pieniędzy

Próby przesyłu telewizyjnego w Polsce przypadły na ostatnie miesiące przed II wojną światową, ale dopiero od roku 1952 telewizja w Polsce funkcjonuje nieprzerwanie. Powoli stawała się coraz większym tworem, dzięki sowitym dotacjom i pieniądzom z abonamentu, który istnieje już od 1957 roku.

„Od samego początku telewizja stała się istotnym elementem ówczesnego systemu politycznego oraz narzędziem w rękach kierownictwa partyjnego” – twierdzi Katarzyna Pokorna-Ignatowicz w rozprawie „Telewizja w systemie politycznym i medialnym PRL. Między polityką a widzem”.

W lipcu 1969 telewizja już nie musiała zajmować niewielkich, porozrzucanych po Warszawie budynków. Skończyła się bowiem trwająca od 1962 roku budowa na 16 hektarach przy ul. Jana Pawła Woronicza na warszawskim Mokotowie. Na miejscu były studia informacyjne, sportowe, hale do produkcji filmów fabularnych, garderoby, sale nagrań, miejsce na postprodukcje obrazu, garderoby i inne potrzebne elementy zaplecza. Na miejscu pracę znalazło kilkaset osób, zaś dostępu bronił płot. Dla mieszkańców Mokotowa teren ten był bowiem niedostępny i tylko z balkonów pobliskich bloków można było zobaczyć przemykających pracowników. Lata 70. to specyficzny okres dla TVP. Z jednej strony pokazywano Teatr Telewizji,wiele filmów i seriali, z drugiej zaś do nadawcy publicznego przylgnęła opinia kłamliwego propagandysty.

Kochane przez wszystkich produkcje

W latach 70. kompleks budynków przy Woronicza zagrał w wielu filmach, m. in. w "Człowieku z marmuru", "Najważniejszym dniu życia" czy "Motylem jestem - czyli romans czterdziestolatka". Korytarze, budynki i biurowce były najlepszymi, bowiem darmowymi lokalizacjami. W tej dziedzinie telewizja ma zresztą sukcesy i dzisiaj, czego dowodem może być sztuczny lasek z obozowiskiem postawiony na trawniku TVP dla potrzeb serialu "Korona Królów".

Telewizja to jednak przede wszystkim produkcje publicystyczne, informacyjne oraz formaty dla dzieci i dorosłych. Tuż po otwarciu kompleksu na Woronicza 17, w październiku 1970 r. rozpoczęto emisję programu telewizyjnej "Dwójki".

Przez kolejne lata bardzo dużą popularnością cieszyły się choćby liczne programy skierowane do dzieci i młodzieży, takie jak Domowe Przedszkole, Teleranek, 5-10-15, Pan Tik Tak, Ciuchcia, Ekran z bratkiem, Zwierzyniec, Piątek z Pankracym, Tata a Marcin powiedział – czy Walt Disney Przedstawia; programy dokumentalne i naukowe, jak np. Z kamerą wśród zwierząt, Kwant, Eureka, Sonda, Zrób to sam, Sensacje XX Wieku oraz seria filmów przyrodniczych Davida Attenborough.

Na Woronicza powstawały programy satyryczne, jak Za chwilę dalszy ciąg programu, Studio Gama, Kabaret Starszych Panów, Kabaret Olgi Lipińskiej, MDM czyli Mann do Materny Materna do Manna, Polskie ZOO, Zulu Gula, Śmiechu Warte czy Dziennik Telewizyjny Jacka Fedorowicza; teleturnieje, jak Randka w ciemno, Czar Par czy Miliard w rozumie; programy publicystyczne jak Forum, Tok Szok, Puls Dnia, Gość Jedynki czy Zawsze po 21; programy rozrywkowe i kulturalne, jak Pegaz, Muzyczna Jedynka, relacje z koncertów w Opolu czy Sopocie, a także wiele innych magazynów ze wszelkich dziedzin życia. Na antenie TVP 1 zadebiutowało wiele znanych polskich oraz zagranicznych seriali i filmów fabularnych.

Wolny rynek zmienia wszystko

Co prawda, pierwsza, niepubliczna stacja powstała w 1987 na Ursynowie – było to stworzone pod skrzydłami Porionu studio telewizji kablowej Ursynat, ale to dopiero przeobrażenia gospodarczo-polityczne w 1989 przyniosły zmianę. Radiokomitet zastąpiła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, pojawiły się również konkurencyjni, niepubliczni nadawcy. Niemniej TVP wciąż mogła liczyć na pieniądze z abonamentu i wciąż walczyła o status największego gracza. By pokazać hegemonię publicznej, przystąpiono do budowy na Mokotowie nowej siedziby głównej. Projektantem budynku, krytykowanego przez dużą część środowiska architektów,był Czesław Bielecki. Szklana elewacja i kamienne płyty miały prowadzić dialog z architekturą, ale są uważane za nie do końca udane estetycznie. Media atakowały również telewizyjnego inwestora, pisząc między innymi, że na trwającą siedem lat budowę wydał prawie 190 milionów złotych, czyli cztery razy więcej niż pierwotnie zakładano. Ówcześnie była to naprawdę znacząca suma. Ostatecznie budynek oddano do użytku w 2008 roku i TVP zyskało na Mokotowie 31 tysięcy metrów powierzchni redakcyjno-biurowej. To jednak nie koniec zmian przy ul. Woronicza w XXI wieku. W 2015 rozebrano dawny biurowiec z siedzibą rady nadzorczej i na jego miejscu powstała siedziba Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Z pewnością w najbliższych latach na Mokotowie TVP dokona kolejnych zmian. Kwestią zasadniczą jest jednak finansowanie telewizji publicznej i jej kształt w przyszłości.

Wróć