Dmuchać nawet na zimne
Obserwując proces budowy Południowej Obwodnicy Warszawy, pamiętamy liczne przesunięcia terminów zakończenia realizacji zadań odcinkowych. Zwykle przyczyną były uwarunkowania obiektywne, zwłaszcza pandemia, ale również problemy techniczne lub organizacyjne, mające różnorodne źródła. Pierwotny termin oddania tunelu do eksploatacji, wyznaczony na 20 sierpnia 2020 roku, okazał się nierealny. Potem były różne obietnice – zakończenie odbiorów i testów do końca 2020 roku, potem do kwietnia 2021, do czerwca, wreszcie września. Do tego doszły problemy z odbiorem inwestycji. Dwukrotnie odbiór wstrzymali strażacy z powodu wadliwego systemu wentylacji. Pozytywną opinię dla tunelu S2 straż wydała dopiero 3 grudnia. Później już bez problemów pozwolenie na użytkowanie wydał Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego, co otwierało możliwość podpisania stosownej decyzji przez wojewodę mazowieckiego Konstantego Radziwiłła.
Z nieoficjalnych informacji wynikało, że otwarcie tunelu odbędzie się 20 grudnia, ale ciągle pod decyzją brakowało podpisu wojewody. Jakby pomny wcześniejszych zawirowań harmonogramowych burmistrz Wilanowa Ludwik Rakowski na swoim fejsbuku w niedzielę 19 grudnia przed południem poinformował: "Branickiego otwieramy w poniedziałek, 20 grudnia, o godzinie 8:00 w kierunku Ursynowa (7:50 kierunek z Ursynowa)". Ponieważ bezpośredni łącznik Wilanowa z Ursynowem poprzez ulice Branickiego i Płaskowickiej nie wymaga korzystania z trasy POW, w jakimś awaryjnym przypadku (które wcześniej wydarzały się...) przynajmniej to połączenie stałoby się dostępne, ułatwiając komunikację pomiędzy dzielnicami.
Jednak od niedzielnego południa sytuacja zaczęła się klarować. W swoim popołudniowym komunikacie Centrum Informacyjne Rządu przekazało, że w poniedziałek o 11.30 odbędzie się uroczyste otwarcie tunelu POW z udziałem premiera.
Poniedziałkowe otwarcia
Zgodnie z planem, około godziny ósmej wilanowscy drogowcy otworzyli ulicę Branickiego w kierunku Ursynowa. Chwilę dłużej wymagało otwarcie pasów ruchu do skrętu z ulicy Rosoła w kierunku Wilanowa. Przed pół do dziewiątej całe skrzyżowanie Rosoła z Płaskowickiej zostało przekazane do eksploatacji. Coraz liczniej pojawiały się samochody, również rowerzyści. Ważne skrzyżowanie zaczęło ożywać.
Pomimo stosunkowo wczesnej pory przybyło sporo spacerowiczów, podziwiających nowe rozwiązania komunikacyjne. – To świetna sprawa z tym przejazdem – mówiła pani Anna z pobliskiego Osiedla Na Skraju. – Raptem 10 minut spacerem i jestem już na Wilanowie. Po drodze są bardzo ładne widoki na Pola Wilanowskie. Szkoda tylko, że szeroką drogę dla rowerów wytyczono przy skrajnej barierce, skąd są właśnie te ładne widoki, ale dla pieszych wytyczono chodnik wciśnięty pomiędzy drogę dla rowerów a jezdnię. Co prawda, chodnik jest oddzielony od jezdni barierką, ale to niezbyt przyjemnie iść obok pędzących samochodów i wdychać spaliny. Za to w przypadku jezdni w kierunku Przyczółkowej ktoś pomyślał z sensem. Chodnik jest przy barierce zewnętrznej, a droga rowerowa pomiędzy chodnikiem a jezdnią. Szkoda, że tak jest tylko po jednej stronie – żaliła się pani Anna.
Nieco ponad 2 kilometry dalej w kierunku zachodnim trwały przygotowania do głównej uroczystości otwarcia tunelu POW. Zgodnie z zapowiedzią, około 11.30 przybył premier Mateusz Morawiecki z towarzyszącymi mu: ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem, ministrem funduszy i polityki regionalnej Grzegorzem Pudą oraz komisarzem do spraw rolnictwa UE Januszem Wojciechowskim. W uroczystości uczestniczył również wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł, reprezentanci resortów oraz członkowie kadry kierowniczej inwestora – Głównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, wykonawców i kooperantów.
– Jestem przekonany, że ten tunel przyczyni się nie tylko do rozwoju, do zwiększenia komfortu życia mieszkańców Warszawy, Mazowsza i całej Polski, ale także do zwiększenia bezpieczeństwa – powiedział premier Mateusz Morawiecki. – Dziś otwieramy najnowocześniejszy tunel w Polsce i jednocześnie najdłuższy tunel – ponad 2 km. To symbol połączenia Polski wschodniej i zachodniej – połączenia dwóch systemów dróg ekspresowych i autostrad. Ten tunel będzie jednym z najbezpieczniejszych, ponieważ będzie tu odcinkowy pomiar prędkości. Mam nadzieję, że wszyscy kierowcy będą stosowali się do przepisów bezpieczeństwa . Cały czas w naszym kraju ginie na drogach zbyt wiele osób. Nasze statystyki nie są dobre. Stąd nowe przepisy bezpieczeństwa ruchu drogowego i nowa infrastruktura drogowa – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Wraz z otwarciem tunelu uruchomiony został odcinkowy pomiar prędkości, za który odpowiada Inspekcja Transportu Drogowego. Dopuszczalna prędkość na tym odcinku sięga 80 km/h.
– Zakończenie budowy i oddanie do ruchu tunelu na Południowej Obwodnicy Warszawy oznacza nie tylko uwolnienie mieszkańców okolicznych dzielnic stolicy od uciążliwego ruchu, ale też udrożnienie całego szlaku komunikacyjnego od granicy polsko-niemieckiej przez Poznań, Łódź, Warszawę aż po Mińsk Mazowiecki. To dobra wiadomość dla kierowców – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Długo, drogo, ale wielka wygoda
Bezpośrednio po uroczystości otwarcia nastąpiło symboliczne, ale również i praktyczne otworzenie trasy, na początek w kierunku wschodnim. Za sunącymi powoli dwoma samochodami policyjnymi jechały setki samochodów osobowych, busików, nawet ciężarówek. Kierowcy przez okna pozdrawiali rękami fotoreporterów, czasem trąbili, widać było radość i satysfakcję, że wreszcie to przedsięwzięcie znalazło swój pozytywny finał.
Drugi kierunek ruchu na zachód został uruchomiony po niespełna dwóch godzinach w analogiczny sposób. Dla bezpieczeństwa na czele kawalkady jechały powoli dwa samochody policyjne i za nimi pojazdy uczestniczące w radosnym, spontanicznym przejeździe. A od godziny 15 w tunelu uruchomiono rejestrację odcinkowego pomiaru prędkości. Podobno pierwsze "ofiary systemu" pojawiły się bardzo szybko...
Jak podaje Gazeta Wyborcza powołując się na analizy GDDKiA, z nowo oddanego odcinka już pierwszego dnia do północy skorzystało blisko 37 tys. kierowców. Drugiego dnia ruch był tutaj jeszcze większy. Tylko do godz. 14 tunelem przejechało nieco ponad 30 tys. samochodów.
Wykonanie całości inwestycji POW zostało podzielone na 3 odcinki realizacyjne:
– odcinek A, długości ok. 4,6 km od w. Puławska do węzła Przyczółkowa z budową tunelu pod Ursynowem;
– odcinek B, długości ok. 6,45 km od w. Przyczółkowa do w. Wał Miedzeszyński wraz z mostem przez Wisłę;
– odcinek C, długości ok. 7,45 km od w. Wał Miedzeszyński do w. Lubelska z budową estakad nad Mazowieckim Parkiem Krajobrazowym.
Pierwszy przetarg na projekt i budowę tych odcinków – w tym tunelu – polski rząd ogłosił w 2013 roku.
Prace przy tej wielkiej inwestycji trwały ponad 6 lat. Koszt trzech odcinków S2, które składają się na Południową Obwodnicę Warszawy, wyniósł blisko 4,7 mld złotych, z czego blisko 40% stanowiło dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej.
„Dawniej byłoby jasne, że większość tych środków pochodziła ze środków europejskich, dziś z dumą mogę powiedzieć, że większość tych środków pochodzi z naprawionego budżetu państwa polskiego” – ogłosił premier Mateusz Morawiecki podczas otwarcia odcinka ursynowskiego odcinka A.
