Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Polska Wielki Projekt

24-05-2017 20:02 | Autor: Mirosław Miroński
Wszyscy lubimy słuchać pochwał i dobrych ocen na swój temat, a także tych, które dotyczą naszego kraju. Jest to całkowicie zrozumiałe. Ba, byłoby czymś dziwnym i niewytłumaczalnym, gdyby było inaczej. I choć w dzisiejszym życiu politycznym obserwujemy postawy „Im gorzej, tym lepiej”, na szczęście niewielu z nas identyfikuje się z nimi. Zdecydowana większość Polaków sprzeciwia się takiemu podejściu i jednoznacznie wyraża swój patriotyzm. Bowiem „Polska to brzmi dumnie”, a silny pod każdym względem kraj oznacza lepszy byt dla jego obywateli. W tę narrację wpisuje się VII Kongres Polska Wielki Projekt.

To społeczne, polityczne i kulturalne przedsięwzięcie ma już kilkuletnią historię. VII Kongres Polska Wielki Projekt trwał od 18 do 21 maja. Przebiegał pod hasłem „Wolność – polski projekt dla Europy”. Wydarzenia z nim związane zlokalizowane były w wielu miejscach Warszawy.

Organizatorzy zaprosili uczestników do debaty nad strategicznymi wyzwaniami rozwojowymi stojącymi w najbliższych dekadach przed Polską. A są to wyzwania gigantyczne. Niestety, stan naszego życia publicznego sprawia, że trudno jest podjąć jakąkolwiek debatę merytoryczną. Nawet, jeśli jest ona niezbędna dla naszej przyszłości. Projekt zakłada znalezienie odpowiedzi na trudne pytania, jakie stawia przed nami współczesny świat. W interesie nas wszystkich leży więc podjęcie wysiłku na rzecz tego, co można określić w dwóch słowach – wspólne dobro. Nikogo nie trzeba przekonywać, że tym dobrem jest nasz kraj, nasza ojczyzna.

Wydawać by się mogło, że jest to oczywiste, że w sprawach najwyższej wagi Polacy będą mówić jednym głosem. Tymczasem to, z czym mamy ostatnio do czynienia, dowodzi, że są grupy i to całkiem spore, dla których interes społeczny jest tylko pustym frazesem. Dotyczy to także spraw związanych z polityką wewnętrzną wynoszonych na arenę międzynarodową. Ma to wywołać falę krytyki wobec naszego kraju wśród nieprzychylnie nastawionych do Polski i troszczących się przede wszystkim o własne interesy polityków Unii Europejskiej.

Przykładem tego jest sprawa przyjmowania, bądź nieprzyjmowania emigrantów. Trudno się dziwić, że podejmowane są próby nacisków na inne kraje (również nasz) w tej drażliwej kwestii, jeśli z Polski płyną sprzeczne sygnały. Są u nas, jak wiadomo politycy, którzy jednego dnia są za przyjmowaniem, drugiego przeciw, a trzeciego znowu za. Ta niemożność określenia własnej polityki jest krytycznie oceniana przez zdecydowaną większość Polaków przekładających własne bezpieczeństwo nad partykularne korzyści polityczne.

Działania niektórych sił politycznych przypominają sypanie piachu w tryby maszyny. Wywołują zgrzyt, jednak ta jedzie niepowstrzymanie dalej. Mimo to, próby szkodzenia Polsce i obniżanie jej wizerunku dla doraźnych korzyści politycznych są wciąż podejmowane przez środowiska, dla których Polska jest jedynie bytem teoretycznym.

W tym kontekście budowanie przestrzeni na dyskusję o przyszłości naszego kraju może wydawać się zadaniem karkołomnym. A jednak należy podejmować próby dialogu, nawet jeśli nie zawsze spotyka się to z przychylnym odzewem oponentów. W interesie nas samych i przyszłych pokoleń Polek i Polaków jest budowanie podstaw dialogu z tymi, którym leży na sercu dobro Polski.

By odnieść sukces, trzeba modernizować państwo na wielu poziomach. Należy wzmacniać jego zasoby nie tylko w obszarze gospodarki, obronności, ale też dbać o zasoby intelektualne. Odtwarzać elity, normy i wartości, na których ma się ono wspierać. Pozwoli to uniknąć kryzysów społecznych, jakich doświadcza dziś Europa.

Podczas licznych spotkań i paneli dyskusyjnych, odbywających się w ramach VII Kongresu Polska Wielki Projekt, podejmowano tematy dotyczące kultury, szkolnictwa, m. in. roli szkół i uczelni w tworzeniu elity narodowej, prezentowano dokonania, wyzwania i perspektywy dla Polski w wielu dziedzinach. Podejmowano też tematy z zakresu gospodarki, m. in.: „Gdzie kończy się wolność gospodarcza, budowa polskiego kapitału fundamentem polskiej wolności, Polska wobec globalnej gospodarki” itd. Poruszano tematy związane z interpretacją historii II wojny światowej.

W dyskusjach wzięli udział prelegenci z całej Europy, politycy, przedsiębiorcy, naukowcy mogący podzielić się wiedzą i doświadczeniami. Nie zabrakło osób sprawujących ważne funkcje, jak m. in. wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki, Jadwiga Emilewicz – podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Marcin Chludziński – prezes Agencji Rozwoju Przemysłu, Cezary Kaźmierczak – prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, prof. Zdzisław Krasnodębski – socjolog, filozof społeczny, poseł do Parlamentu Europejskiego, prof. Krzysztof Szczerski sekretarz stanu, szef Gabinetu Prezydenta RP, prof. Piotr Gliński – wiceprezes Rady Ministrów, minister kultury i dziedzictwa Narodowego, prof. Andrzej Szczerski – historyk, wykładowca, Ernest Pytlarczy główny ekonomista mBanku.

Podczas Kongresu Polska Wielki Projekt wręczono Nagrodę im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Tym razem kapituła zdecydowała, że otrzymają ją dwaj bracia Andrzej i Antoni Krauze. Laureaci odebrali ją z rąk prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Andrzej Krauze to znany grafik, rysownik i satyryk mieszkający od lat za granicą. Jego wystawę wycinanek „Zabawa nie na żarty” można jeszcze oglądać w warszawskiej Galerii Kordegarda. Antoni Krauze, reżyser filmowy, jest autorem filmu Smoleńsk.

W poprzednich latach nagrody im. L. Kaczyńskiego otrzymali m. in.: poeta i pisarz Jarosław Marek Rymkiewicz, kompozytorzy Wojciech Kilar i Michał Lorenc, reżyser Lech Majewski, pisarz Marek Nowakowski.

Wróć