Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Pierwszy taki most na Wiśle

17-03-2021 20:10 | Autor: KG
Na tę inwestycję czekało sporo mieszkańców Warszawy. Prezydent Rafał Trzaskowski ogłosił, że w Warszawie powstanie jeden z najdłuższych mostów pieszo-rowerowych na świecie. Most połączy Bulwary Wiślane z Pragą. Projekt jest już gotowy, a pozwolenie na budowę jest prawomocne. Planowany czas budowy mostu to 2 - 3 lata.

Ogłoszenie budowy pieszo - rowerowej przeprawy przez Wisłę zbiegło się w czasie z rozpoczęciem przebudowy tzw. Placu Pięciu Rogów, przetargu na zazielenienie ulicy Marszałkowskiej czy konkursu na projekt architektoniczny ulicy Chmielnej. Wszystkie te zmiany to część nowego otwarcia prezydenta Rafała Trzaskowskiego, który w ostatnich tygodniach zintensyfikował swoje działania komunikacyjne.

– Decyzja o budowie tego mostu to dla mnie symboliczny moment. Ta inwestycja idealnie oddaję wizję Warszawy, w którą wierzę. Miasta, które do tej pory było idealnym miejscem do pracy, a teraz – dzięki zmianom, które już rozpoczęliśmy – stanie się idealnym miejscem do życia – powiedział Rafał Trzaskowski, ogłaszając swoją decyzję.

Nowy most będzie liczył ok. 500 m długości. Szerokość konstrukcji wygiętej na kształt błyskawicy jest zmienna – w najwęższym punkcie ma 6,9 m, nad nurtem rzeki rozszerza się do 16,3 m. Ma to być najdłuższa na świecie przeprawa tylko dla pieszych i rowerzystów. Powstanie na wysokości ul. Karowej na lewym brzegu i ul. Okrzei na prawym brzegu.

– Ta inwestycja będzie najciekawszą architektonicznie przeprawą w stolicy. Z podobnych konstrukcji słyną inne miasta na świecie – warto wspomnieć choćby Millenium Bridge w Londynie czy szereg ikonicznych przepraw w nadrzecznym parku Madrid Rio – mówił prezydent Rafał Trzaskowski.

Most stworzy nowe połączenie spacerowe między Bulwarami Wiślanymi, które stanowią efektowne miejsce wypoczynku, odwiedzane tłumnie niemal przez cały rok, a praskim brzegiem Wisły, który jest bardziej naturalny i niezagospodarowany. Dziś te dwa brzegi funkcjonują w zasadzie osobno, bo trudno dostępny dla pieszych most Śląsko-Dąbrowski nie zachęca, by ją przekroczyć. Dzięki nowej przeprawie przejście z jednego na drugi brzeg będzie łatwe i wygodne.

– Nie tylko brzegi Wisły zyskają dzięki nowemu mostowi. Będzie on szansą dla rewitalizującej się właśnie Pragi, która tym samym przybliży się do centrum miasta i zyska wygodne połączenie z kampusem uniwersyteckim na Powiślu. Ciąg ulic Okrzei i Ząbkowskiej może stać się nową osią – praskim odpowiednikiem Traktu Królewskiego. Dziś Okrzei kończy się nadwiślańskimi zaroślami. Po otwarciu mostu idący tą trasą w kilka minut znajdzie się na Bulwarach Wiślanych. A dalej – wzdłuż Karowej – szybko trafi w okolice Krakowskiego Przedmieścia – dodaje prezydent Trzaskowski.

Efekt trudno dziś sobie wyobrazić, bo podobnego połączenia po prostu nie ma. Również rowerzyści mogą zyskać dzięki budowie nowego mostu. Zamiast jazdy niewygodnym mostem Śląsko-Dąbrowskim będą mogli dotrzeć z Pragi nad Wisłę i do centrum nową przeprawą, z dala od ruchu samochodowego. Takie wygodne trasy rowerowe są dziś dalej na południe od tego miejsca – pod mostem Łazienkowskim i na moście Świętokrzyskim – żadna z nich nie jest jednak po drodze dla prażan.

– Warszawa potrzebuje nowych, pięknych przepraw przez rzekę. A ta przeznaczona jedynie dla pieszych i cyklistów będzie naprawdę unikalna, tym bardziej że wyłoniony w konkursie projekt wpisuje się, w pejzaż miasta i będzie jego rozpoznawalnym fragmentem. Realizacja projektu mostu pieszo-rowerowego teraz, gdy powinniśmy jak najwięcej przebywać na świeżym powietrzu, to świetny pomysł – mówi Ewa Malinowska-Grupińska, przewodnicząca Rady m.st. Warszawy.

W budżecie m.st. Warszawy na budowę mostu ma być przeznaczone ok. 180 mln złotych. Na koszty składają się m.in. ścieżki, chodniki, rampy, oświetlenie, odwodnienie i oczywiście sama konstrukcja obiektu. Kosztorys zakłada również roboty nieprzewidziane, co w przypadku tego typu inwestycji jest bardzo ważne. Warto podkreślić, że planowana konstrukcja jest jedną z najdłuższych tego typu na świecie – będzie miała niemal pół kilometra – biorąc pod uwagę skalę przedsięwzięcia, planowane wydatki wydają się współmierne.

Wróć