Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Obfitość roku Wisły

08-05-2019 21:39 | Autor: Andrzej Szczygielski
W 2017 roku obchodziliśmy Rok Rzeki Wisły w 550. rocznicę przejęcia  przez Polskę kontroli  nad całym dorzeczem wiślanym. Wtedy też rozpoczęła się  wolna żegluga wiślana nazywana niegdyś  wolnym flisem.

Dla przypomnienia tej rocznicy  zainicjowano w nadwiślańskich  wsiach i miastach  mnóstwo różnorodnych wydarzeń.  Pokazują one kulturowe bogactwo powiślańskiej krainy. Kilkuletnia mobilizacja środowiska miłośników Wisły   i pasjonatów przywracania rzeki do świadomości społecznej przynosi wspaniałe owoce. Bodaj najważniejszym z nich  jest rozbudzenie i  aktywizacja lokalnych społeczności.  Oprócz dużych miast z silnymi tradycjami żeglugi wiślanej ożywcze pomysły pojawiły się niemal wzdłuż całej Wisły.

Pośród tego bogactwa pomysłów warto przytoczyć przykładowo te, które najskuteczniej zasilają wiślaną kulturę. Do nich bez wątpienia należy przedstawienia teatralne płockiego  Teatru Dramatycznego  "Na Wiśle oryle śpiewają" Marka Mokrowieckiego oparte na archiwaliach ale i współczesnych tekstach znakomitych wiślaków   Stanisława Fidelisa i Adama Reszki. Przedstawienia te pokazano kilkanaście razy w różnych miejscowościach Mazowsza.

Mniej spektakularne, ale trwale  promieniujące  kulturowo, było zapewne  odnowienie krzyża marynarzy wiślanych z 1933 roku przy wiślanym wale  na granicy Dobrzykowa i  Jordanowa. Silnym zaś  warszawskim akcentem, nawiązującym do tradycji wiślanych,  stała się  budowa  drewnianej szkuty "Dar Mazowsza" zwodowanej w październiku 2017 r. w Porcie Czerniakowskim. Pływa ona po Wiśle i cieszy oczy.

Kolejnym ciekawym zjawiskiem jest  wysyp książek o prawie zapomnianej  tematyce wiślanej.  Jest to  szereg wydawnictw albumowych i książkowych,  także reprinty wiślanej klasyki, jak np: Sz. Brzeskiego "Wisła królowa polskich rzek", R. Jankowskiego "Dar Mazowsza", M. Pająkowskiej-Kensik i K. Tobolskiego "Kociewie kraina nad Wisłą", J. Śnieżka "Dopóki płynie", A. Mistewicz i Z. Tucholskiego "Wiślane porty Warszawy"  czy reprinty: O. Flatta "Brzegi Wisły od Warszawy do Ciechocinka" i J. Bojki "Flis do trzeciego króla".

Pojawiają się też  nowe propozycje książkowe, które trudno sklasyfikować, ale które nadają  historiom  wiślanym nowe barwy i nowy smak. Mam tu na myśli książkę "Szaman z rzeki. Opowieści  wiślane". Książka jest nietypowa, bo opowiadana. "Opowiadaczem" jest Andrzej Stański – praktykujący wiślak, skrybą – Darek Koźlenko, a ilustratorem, bardzo udatnym, Andrzej Gosik. 

Książka  zawiera  osiem opowiadań o  Szamanie, właścicielu  królewskiej szkuty pocztowej, która wykonując swoje zadania, pływa po Wiśle. W baśniowo - bajkowej konwencji  snuje się opowieść  o niespotykanej flisackiej załodze,  o skarbach, kupcach, rusałkach, utopcach i lotach balonem. W te opowiadania wplecione są losy bohaterów  opowiedziane językiem nieco szorstkim, chropawym jak  pokład drewnianej szkuty, ale w sumie przyjaznym dla czytelnika.  Tych, którym bliskie są sprawy wiślanej kultury, zapraszamy  do Gassów w gminie Konstancin-Jeziorna, gdzie już w najbliższą sobotę 11 maja o godz. 13.30 rozpocznie się na przystani kolejny Flis Festiwal, który będzie kontynuowany w niedzielę 12 maja od 14.00. 

Wróć