Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Narkotyki z dowozem do domu

09-12-2019 11:46 | Autor: pol
Ursynowscy kryminalni zatrzymali trzyosobową grupę oferującą kupno marihuany, amfetaminy i extazy. Mężczyźni dowozili środki psychoaktywne do domu klientów. Funkcjonariusze łącznie zabezpieczyli ponad pół kilograma różnego gatunku środków psychoaktywnych oraz około 3000 zł. Na wniosek policjantów i prokuratora cała trójka została tymczasowo aresztowana. Grozi im kara do 10 lat więzienia.

Kiedy kryminalni ustalili operacyjnie, że 29-latek jeżdżący lanosem prowadzi sprzedaż narkotyków z dostawą do domu na terenie Ursynowa, szybko zajęli się sprawą. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna ma o 2 lata starszego pomocnika, który dostarcza nielegalny towar volkswagenem polo. Obaj zaopatrywali się u 63-letniego mieszkańca Pragi Południe, który oprócz strony marketingowej, sam także zajmował się dystrybucją.

Mając informację dające podstawy do zatrzymania podejrzanych, policjanci postanowili ich odwiedzić. Pierwszy na liście był szef grupy. Policjanci zauważyli go na parkingu w pobliżu swojego mieszkania. Siedział w swoim audi wspólnie z 29-letnim wspólnikiem. Mężczyźni nie mieli przy sobie narkotyków. W mieszkaniu 63-latka także nic nie ujawniono. Mężczyźni zaprzeczali prowadzeniu nielegalnej działalności, uzasadniając to tym, że nie posiadają nielegalnych substancji. Kryminalni wiedzieli jednak, że nie mogą się mylić. Narkotyki znaleźli w komórce lokatorskiej dziko pozyskanej przez najstarszego z grupy, do której miał klucze.
W lodówce turystycznej schowana była reklamówka, a w niej przygotowane do sprzedaży około 500 torebek strunowych z zawartością odważonego nielegalnego suszu, białego proszku oraz różowych tabletek. Policjanci ujawnili również jeszcze niezważone narkotyki. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Zawartość lodówki trafiła do depozytu.

Około godzinę później na ulicy Podolskiej funkcjonariusze zatrzymali 31-latka jadącego z dostawą swoim volkswagenem polo. Mężczyzna miał w samochodzie około 170 torebek z marihuaną, amfetaminą, ekstazy oraz innymi środkami psychoaktywnymi. Oprócz narkotyków do policyjnego depozytu trafiły również 4 telefony komórkowe oraz gotówka w kwocie około 3000 zł. Mężczyzna również został zatrzymany.

Podejrzani usłyszeli prokuratorskie zarzuty posiadania znacznej ilości środków psychoaktywnych i ich udzielania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Na wniosek policjantów i prokuratora ursynowski sąd zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci trzymiesięcznych aresztów. Teraz grożą im kary do 10 lat więzienia.

Wróć