Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Muzeum Azji i Pacyfiku im. Andrzeja Wawrzyniaka

08-01-2020 20:12 | Autor: dr Stanisław Abramczyk
Ta - ceniona w skali międzynarodowej - placówka mieści się na warszawskim Powiślu, przy ul. Solec 24. Od 29 VIII 2017 r. ma nazwę urzędową: Muzeum Azji i Pacyfiku im. Andrzeja Wawrzyniaka, nadaną przez Sejmik Województwa Mazowieckiego. "W ten sposób - jak zaznaczyła w swoim piśmie z 19 IX 2017 r. jej obecna dyrektor, dr Joanna Wasilewska - władze samorządowe zdecydowały się uhonorować twórcę i wieloletniego dyrektora-kustosza Muzeum, w uznaniu jego zasług dla powstania i rozwoju tej instytucji."

Należy jednak zaznaczyć tu, że w toku starań o upamiętnienie wybitnego wkładu jej twórcy-fundatora i wieloletniego dyrektora tej unikalnej placówki pojawiają się cienie proces ten utrudniający.

Starania ukierunkowane na zapewnienie Andrzejowi Wawrzyniakowi należnego uhonorowania rozpoczęto kilka lat wcześniej. Znalazły one wyraz w listach osób indywidualnych kierowanych do Sejmiku Samorządowego Województwa Mazowieckiego i jego Marszałka, jak również na łamach prasy. Były to publikacje zamieszczane w "Przeglądzie" /49/2015/, "Biuletynie Wilanowskim" /16/2011/ pt. "Opowieść o człowieku wielowymiarowym", w "Passie" /26/2016/ pt. "O twórcy Muzeum Azji i Pacyfiku".

Andrzej Wawrzyniak, rocznik 1931, już w czasie okupacji hitlerowskiej, działał w podziemnych strukturach harcerstwa, był też uczestnikiem Powstania Warszawskiego /za co został odznaczony Krzyżem Kombatanckim/. Po wyzwoleniu pracował w Marynarce Handlowej. Potem, po ukończeniu studiów był wieloletnim dyplomatą, niestrudzonym kolekcjonerem i popularyzatorem dzieł sztuki dalekowschodniej, twórcą i dyrektorem-kustoszem Muzeum Archipelagu Nusantary, czyli cywilizacji wyspiarskiej obejmującej Indonezję, Malezję i obszary przyległe. Pełnił on służbę w polskich placówkach dyplomatycznych i w międzynarodowych misjach pokojowych w Wietnamie, Indonezji, Laosie, Nepalu, Afganistanie, Namibii, Bośni-Hercegowinie, Timorze Wschodnim. W latach 1997 - 2003 był honorowym konsulem generalnym Republiki Sri Lanka w Polsce.

Za swoją działalność uzyskał liczne odznaczenia krajowe i zagraniczne, jak również wyrazy uznania ze strony krajowych i zagranicznych osobistości życia kulturalnego, politycznego, religijnego. Znaleźli się wśród nich: były prymas Polski abp. Józef Kowalczyk i przywódca lamaizmu tybetańskiego Dalaj Lama. Z pomocą medyczną - ze względu na zły stan zdrowia Andrzeja Wawrzyniaka - przybywał kilkakrotnie do Warszawy specjalista z zakresu medycyny tradycyjnej z Nepalu.

Zbiory unikalnej w Europie sztuki azjatyckiej Andrzeja Wawrzyniaka, nabywane przez niego własnym sumptem, jak również w postaci darów, przerosły wybitnie możliwości ich stosownego zagospodarowania przez ich właściciela /przechowywanie, opracowywanie, ekspozycja/. Wystawiał je więc przez dłuższy czas w licznych placówkach warszawskich /m. in. w Ogrodzie Botanicznym PAN w Powsinie ¹/ i w innych miastach. Stosowne wyjście z tej sytuacji znalazł w przekazaniu tychże zbiorów na rzecz Państwa, co sprawiło, że w 1973 r. powstało na ich bazie - wspomniane powyżej - Muzeum Archipelagu Nusantary. W 1976 r. /gdy placówka ta podlegała Min. Kultury i Sztuki/ nadano jej bardziej zrozumiałą w Polsce i odpowiadającą treści zasobów nazwę: Muzeum Azji i Pacyfiku i rozpoczęto starania o jej stosowną lokalizację. Zostały one uwieńczone wzniesieniem nowego budynku Muzeum Azji i Pacyfiku przy ul. Solec 24. Umożliwiło to znacząco rozwój aktywności kolekcjonerskiej, badawczej, wystawienniczej i popularyzatorskiej.

Obecnie Muzeum Azji i Pacyfiku znajduje się w sieci placówek kultury podległych Sejmikowi Samorządowemu Województwa Mazowieckiego. Jego kolekcja obejmowała początkowo 4 tys. eksponatów, a - według informacji zawartej w cytowanym powyżej piśmie obecnej pani dyrektor - w ciągu wieloletniego kierowania tej placówki przez Andrzeja Wawrzyniaka wzrosła około pięciokrotnie. Znalazły się w jej zasobach także czerpiące z inspiracji azjatyckich dzieł m. in. takich artystów polskich, jak Andrzej Strumiłło, Tadeusz Kulisiewicz, Andrzej Kobzdej, Roman Opałka.

Andrzej Wawrzyniak jest aktualnie członkiem profesjonalnych polskich i zagranicznych placówek i stowarzyszeń, takich, jak: Komitet Nauk Orientalnych i Komitet Badań Naukowych Polskiej Akademii Nauk, Polskie Towarzystwo Orientalistyczne, Stowarzyszenie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ. Jest także profesorem wizytującym niektórych uniwersytetów w Azji. Noty o jego życiu i zasługach w zakresie pozyskiwania i propagowania cennych dzieł kultury zbliżającej narody widnieją w polskich i zagranicznych słownikach biograficznych. Znalazły one znaczący wyraz m. in.w "Who's who in Australia and Far East" /Cambridge, England 1990/ i w "Encyklopedii Osobistości Rzeczypospolitej Polskiej", wydanej w 2018 r. przez British Publishing House.

Fundator i wieloletni dyrektor tej unikalnej placówki, mimo podeszłego wieku, pogarszającego się stanu zdrowia i licznych niesprzyjających okoliczności, wciąż wykazuje kreatywną aktywność na niwie swoich zainteresowań, przyczyniając się wybitnie do rozwoju i umacniania więzi i przyjaźni między narodami. A wśród znawców jego dorobku coraz częściej słyszy się głosy, że jego owocny trud jest godzien Nagrody Nobla. Liczni uczestnicy imprez organizowanych przez tę oryginalną placówkę wyrażają jednak zdziwienie i pytają, dlaczego - mimo upływu czasu - jej nazwa: Muzeum Azji i Pacyfiku im. Andrzeja Wawrzyniaka, nie znajduje właściwego wyrazu w pełnym brzmieniu. Umieszczono ją, na przykład, na przyulicznym ogrodzeniu w odległości 50 metrów od wejścia do Muzeum, ale nie ma jej nad tymże głównym wejściem do sali ekspozycyjnej i do biura administracyjnego. Pełna oficjalna nazwa nie pojawia się także na czołowych miejscach wielu folderów informujących o imprezach organizowanych przez tę placówkę. Można ją niekiedy dostrzec dopiero po wnikliwym przeczytaniu całości tekstu w stopce folderu /na którą mało kto zwraca uwagę/. A imię i nazwisko twórcy i wieloletniego dyrektora stanowi przecież integralną oficjalną część jej nazwy i powinno figurować w napisie nad jej głównym wejściem, na czołowych miejscach folderów reklamowych i oficjalnych pism jej dyrekcji.

Byłoby więc zasadnym rychłe usunięcie przyczyn wymienionych tu przykładowo mankamentów, jak również rozważenie możliwości i sposobu wystąpienia o uhonorowanie Andrzeja Wawrzyniaka Nagrodą Nobla za wybitne zasługi na rzecz zbliżenia między narodami.

Sformułowane tu uwagi i wnioski kieruję do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego oraz do gremiów państwowych i społecznych kompetentnych w zakresie muzealnictwa, kultury i nauki.

PS. W ogrodzie Botanicznym PAN w Powsinie znajdują się - stanowiące atrakcję jego oranżerii tropikalnej - posągi hinduistycznego boga Siwy i bogini Parvati, wzbudzające zainteresowanie zwiedzających. Wielkie zainteresowanie tymi eksponatami można było zaobserwować także podczas zorganizowanego przez tę placówkę Miesiąca Japońskiego /19 IV - 5 V 2019/. Szkoda, że tych atrakcyjnych obiektów nie zaopatrzono w pisemną informację o tym, że stanowią one depozyt Muzeum Azji i Pacyfiku im. Andrzeja Wawrzyniaka. Z wypowiedzi kierownika Zespołu Kolekcji Roślin Ozdobnych tej placówki wynika, że dyrekcja Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie nie została powiadomiona o nowym pełnym brzmieniu nazwy Muzeum Azji i Pacyfiku. Ale - dowiedziawszy się o tym od autora niniejszej publikacji, zapewni, aby wymienione cenne eksponaty zostały zaopatrzone w informację: depozyt Muzeum Azji i Pacyfiku im. Andrzeja Wawrzyniaka. Zostanie także dokonana analiza możliwości podjęcia inicjatywy na rzecz uhonorowania Andrzeja Wawrzyniaka Nagrodą Nobla za wybitny wkład w dzieło kulturalnego zbliżenia między narodami.

Wróć