Mowa o spektaklu Teatru Młodzieżowego „Klucz z Wiolinowej” pt. „Zabawa w Moliera”, osnutym na motywach Molierowskiego „Mieszczanina szlachcicem”. Nastoletni aktorzy zmierzyli się z półtoragodzinną inscenizacją opowieści o panu Jourdain, który koniecznie chciał uchodzić za kogoś, kim nie był i z tego powodu stawał się coraz bardziej żałosny.
Tekst niełatwy do opanowania, a opanowany przez odtwórców wszystkich ról bezbłędnie. Postaci wdzięczne do grania, bo opisane piórem Moliera wyraziście (choć na szczęście nie „grubą krechą”), lecz mimo to wymagające nie lada umiejętności aktorskich, żeby wykreować je przekonująco, a przy tym z nerwem, z humorem. I z tym zadaniem podopieczni Wojciecha Sanejki – opiekuna „Klucza z Wiolinowej – poradzili sobie doskonale.
Przedstawienie składało się z dwóch części; w jednej pana Jourdan zagrał Jakub Lebiedziński, w drugiej – Oliver Tokarski; doprawdy trudno rozsądzić, który z nich wypadł w tej roli lepiej.
Pochwały należą się także wszystkim pozostałym aktorom „Zabawy w Moliera”, ale na szczególne wyróżnienie zasługuje Justyna Chabit – brawurowa odtwórczyni roli pani Jourdain. Spektakl został sfinansowany ze środków Dzielnicy Ursynów m. st. Warszawy.
Przy okazji już możemy poinformować czytelników PASSY, że w Domu Sztuki będą po wakacjach kontynuowane bezpłatne warsztaty artystyczne (plastyczne, teatralne, muzyczne, taneczne) dla dzieci, młodzieży i dorosłych, w tym seniorów – finansowane przez Dzielnicę – i że ich dotychczasowa oferta wzbogaci się o naukę tańca flamenco dla dzieci.
