Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Kultowe miejsca – Kopiec Powstania Warszawskiego

22-07-2020 19:54 | Autor: Piotr Celej
Kopiec, do którego dojedziemy ul. Bartycką to jedna z nielicznych warszawskich “górek”. W przyszłości zmieni swój wygląd, ale już dziś jest miejscem kultowym dla pokoleń mieszkańców Mokotowa.

Pomysł usypania w Warszawie kopca z ruin miasta pojawił się już w 1945 roku. Autorem koncepcji był inżynier Stanisław Gruszczyński – architekt z Biura Odbudowy Stolicy. Pierwotnie planowano nadać mu nazwę nawiązującą do zniszczeń stolicy – jak np.. “Grób Warszawy”. Kopiec na Czerniakowie był jednym z czterech tego typu miejsc na terenie miasta (pozostałe to: Kopiec Moczydłowski, Górka Szczęśliwicka oraz nieistniejący kopiec u wylotu ul. Krasińskiego).

Góra Śmieci, Śmieciara

Aż do lat 60. XX wieku sztuczne wzgórze wykorzystywano jako miejsce wywózki gruzu i śmieci. Zapewne dlatego nazywano górkę „Śmieciarą”, czy jak to określono w mapie z 1995 roku “Górą Śmieci”. Miejsce to nie było zbyt popularne i znane było głównie studentom Uniwersytetu Warszawskiego, którzy odbywali w latach 60. i 70 ćwiczenia wojskowe. Co ciekawe, żacy wymyślili własną nazwę górki – kopiec Kucejki. Pod nazwiskiem ukrywa się kapitan Ludowego Wojska Polskiego, który uczył w studium i był bohaterem niezliczonych anegdot.

Do lat 90. teren był jednak mocno niezadbany. Dopiero w 1994 r, ustawiono na wzgórzu olbrzymią stalową „kotwicę” Polski Walczącej projektu architekta i powstańca Eugeniusza Ajewskiego. W 2004 r. z jego inicjatywy kopiec uporządkowano. Wtedy też od strony Bartyckiej wybudowano prowadzące na szczyt schody. Radni Warszawy podjęli wówczas uchwałę o nadaniu nazwy „Kopiec Powstania Warszawskiego”. Wzgórze stało się odtąd jednym z ulubionych miejsc spacerowych mieszkańców Mokotowa. Widok na Siekierki, Centrum oraz prawą stronę stolicy jest bardzo ciekawy zarówno w dzień, jak i w nocy. Miejsce to znane jest też pierwszym w stolicy... downhillowcom, czyli miłośnikom ekstremalnych zjazdów rowerowych.

– Kopiec Powstania Warszawskiego to dla nas po prostu górka – gdy chcieliśmy z ekipą potrenować to przyjeżdżaliśmy właśnie tutaj. Pod koniec lat 90. nie było w Polsce miejsc do downhillu i sami musieliśmy zadbać, by droga, którą sobie oznaczyliśmy na kopcu była bezpieczna – wspomina Marcin Dull.

Całoroczne pawilony i wieża widokowa

Wkrótce Kopiec Powstania Warszawskiego się zmieni. Rozstrzygnięto konkurs na zagospodarowanie terenu. Zwycięską pracę nadesłał zespół architektów z pracowni topoScape oraz Archigrest. Na szczycie wzniesienia ma powstać dwupoziomowa platforma widokowa. Na obrzeżach kopca wygospodarowano także miejsce na łąkę z gęstą siecią ścieżek spacerowych i „ambonami” widokowymi oraz strefę sportową w pawilonach. Ma tam znaleźć się m. in. siłownia z klubem fitness, klub rowerowy, pawilon z salami zabaw dla dzieci.

Dzięki temu kopiec ma funkcjonować całorocznie jako centrum rekreacji i sportu na Czerniakowie. Zarząd Zieleni zapowiada, że urządzanie okolic kopca według konkursowego projektu potrwa do wiosny 2022 roku. Inwestycja ma sięgnąć 19 mln złotych.

Fot. wikipedia

Wróć