Na ul. Moczydłowskiej – na odcinku od ul. Ziemskiej do wejścia do Lasu Kabackiego – nie ma wyznaczonych miejsc do parkowania. Oznacza to, że parkowanie tam jest zagrożone mandatem do 100 zł oraz 1 punktem karnym. Na prośbę Urzędu Dzielnicy Ursynów parkowanie niezgodne z przepisami na ul. Moczydłowskiej objęte jest nadzorem Straży Miejskiej m.st Warszawy.
– Ulica Moczydłowska jest przewidziana jako deptak prowadzący do Lasu Kabackiego. Deptak, na którym dopuszczony jest ograniczony ruchu samochodowy. W tym miejscu piesi są gospodarzami, a kierowcy muszą stosować się do ograniczeń wynikających z oznakowania strefą zamieszkania. Na prośbę pieszych podjęliśmy działania, aby ten ciąg komunikacyjny w weekendy nie był nielegalnym parkingiem – mówi Bartosz Dominiak, zastępca burmistrza Ursynowa. – Kierowcy chcący dostać się do Lasu Kabackiego od strony ul. Moczydłowskiej, mają do dyspozycji wiele miejsc parkingowych w okolicy skrzyżowania ulic Stryjeńskich i Belgradzkiej – dodaje.
W Urzędzie Dzielnicy Ursynów przygotowywane są zmiany, które mają doprowadzić do ograniczenia nielegalnego parkowania na ul. Moczydłowskiej. Planowane są pewne zmiany w organizacji ruchu, urzędnicy chcą poprawić infrastrukturę uniemożliwiającą nielegalne parkowanie, a także prowadzić działania o charakterze edukacyjnym, gdyż wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy z ograniczeń obowiązujących w strefie zamieszkania. Zmiany będą realizowane w najbliższych miesiącach.
Jeżeli ktoś planuje wycieczkę do Lasu Kabackiego od strony ul. Moczydłowskiej, ratusz zachęca do skorzystania z miejsc parkingowych dostępnych w okolicy skrzyżowania ul. Stryjeńskich z ul. Belgradzką. W tamtej okolicy można znaleźć wolne miejsca m.in. na parkingu przed kościołem pw. Ofiarowania Pańskiego, na parkingach po wschodniej stronie ul. Stryjeńskich (wzdłuż szkolnych obiektów sportowych) oraz przy ul. Belgradzkiej. Z tych miejsc można dojść spacerem ul. Moczydłowską do Lasu Kabackiego – nie zajmie to więcej niż 10-15 minut.