Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Konstytucja 17 marca 1921 r.

10-02-2021 21:06 | Autor: Prof. dr hab. Marian Marek Drozdowski
Jednym z największych osiągnięć Sejmu Ustawodawczego i Rządu Obrony Narodowej było doprowadzenie do uchwalenia 17 marca 1921 r demokratycznej konstytucji. „Konstytucja - zdaniem prof. Stanisława Kutrzeby - przepojona była demokratycznym i wolnościowym duchem; w całej pełni przeprowadzała zasadę równości wszystkich wobec prawa, zapewniała prawa wolności osobistej, sumienia i wyznania, nietykalność mieszkania, tajemnicy listowej swobody zgromadzeń, stowarzyszeń i koalicji, możność wnoszenia petycji, wolność prasy, bezpłatność nauki, brała pod opiekę pracę; stała na stanowisku uznania własności indywidualnej, ale dopuszczała do wywłaszczenia „ze względów wyższej użyteczności za odszkodowaniem”. Więc także dla celów reformy agrarnej.

Na czele państwa, stanowiącego Rzeczpospolitą polską, stawiała prezydenta wybieranego na 7 lat większością głosów przez Sejm i Senat połączone w Zgromadzenie Narodowe; prezydent miał być najwyższym zwierzchnikiem sił zbrojnych, nie dozwalała mu jednak Konstytucja sprawować w czasie wojny dowództwa, lecz nakazywała mianować osobnego naczelnego wodza. Atrybucji zresztą poza reprezentacją państwa prezydentowi bardzo niewiele konstytucja przyznała, usuwając go zupełnie od ustawodawstwa, a kierunek administracji oddając radzie ministrów, opierając się na zaufaniu sejmu.”

Droga do tych ustaleń, do których wraca współczesna polska myśl konstytucyjna, była trudna, pełna konfliktów. Zaczęła się w czasie odzyskiwania Niepodległości, poczynając od powołania w styczniu 1919 r. przez rząd Jędrzeja Moraczewskiego Biura Konstytucyjnego na czele z Mieczysławem Niedziałkowskim - wybitnym działaczem PPS, młodszego pokolenia.

Biuro wydało trzy projekty konstytucji. Pierwszym był projekt prof. Józefa Buzka, tzw „projekt amerykański”. Polska miała być według niego Federacyjną Republiką Prezydencką, składającą się z 70 ziem o różnym standardzie cywilizacyjnym. Sejm narodowy miał się składać z dwu izb: izby poselskiej i senatu. Inicjatywę ustawodawczą miał posiadać prezydent i każda z izb. Drugim projektem był projekt Mieczysława Niedziałkowskiego, projekt Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, zwany „projektem ludowym”. „Władzę wykonawczą proponował Niedziałkowski powierzyć Prezydentowi i Radzie Ministrów. Prezydent wybierany byłby na lat 6 przez Zgromadzenie Narodowe. Obok szeroko ujętych wolności obywatelskich projekt przewidywał wprowadzenie praw społecznych, zapewniał więc, że „utrzymujący się z pracy zarobkowej będą mieli ochronę prawną i zabezpieczone utrzymanie na wypadek choroby, kalectwa, a także starości” Trzeci projekt był autorstwa Władysława Wróblewskiego, podsekretarza stanu Prezydium Rady Ministrów. Podkreślał on na wstępie, wzorem pozostałych, że „Państwo Polskie stanowi jedną, niepodzielną, zjednoczoną i niepodległą Rzeczpospolitą Polską”. Było to odejście od terminologii „republika” rządu lubelskiego i pierwszych aktów Naczelnika Państwa.

Projekty Biura Konstytucyjnego PRM zostały przedstawione Komisji, powołanej przez Premiera Ignacego Paderewskiego 25 stycznia 1919 roku, kierującej „Ankietą dla oceny projektów Konstytucji”. Przewodniczącym Ankiety był prof. Michał Bobrzyński, wybitny konserwatysta krakowski, a jego zastępcą działacz Narodowej Demokracji Zygmunt Chrzanowski. Projekt Konstytucji wg „Ankiety” przewidywał istnienie odpowiedzialnego przed parlamentem rządu z silnym, wybieranym w głosowaniu powszechnym prezydentem. Senat stanowić miał pewne zabezpieczenie, przed dalej idącymi reformami społecznymi.

Po odrzuceniu rządowej deklaracji konstytucyjnej, napisanej przez Stanisława Wojciechowskiego, a nawiązującej archaicznym językiem do tradycji Konstytucji 3 Maja, wniesiono do Sejmu: projekt Konstytucji Związku Polskich Posłów Socjalistycznych, Związku Ludowo- Narodowego i projekt prof. Józefa Buzka. Według projektu ZPPS, gwarantem demokracji społecznej miały być komitety fabryczne, rady delegatów robotniczych, związki zawodowe, a przede wszystkim Izby Pracy. Projekt prezesa klubu ZLN prof. Stanisława Głąbińskiego, eksponował prawa i obowiązki obywatela i czołową rolę religii rzymsko-katolickiej w życiu państwa. Nauka religii w szkołach początkowych i średnich miała być obowiązkowa. Sejm jednoizbowy miał być uzupełniony demokratycznie wybraną Strażą Praw i autonomią prowincjonalną dla ziem południowo - wschodnich. Projekt Buzka nie znalazł zrozumienia Sejmu. W lipcu 1919 r. rozpoczęła prace 31 -osobowa Sejmowa Komisja Konstytucyjna. PSL „Wyzwolenie” było w niej niej reprezentowane przez Kazimierza Bagińskiego, Alfonsa Erdmana, Stanisława Osieckiego, Macieja Rataja i Jana Tabora. PSL „Piast” przez Franciszka Bardla, Władysława Grzędzielskiego, Władysława Kiernika i Józefa Rajskiego. Z ramienia PPS w Komisji pracowali: Mieczysław Niedziałkowski, Ignacy Daszyński, Zygmunt Marek. Najliczniej reprezentowani byli w niej posłowie ZLN ze Stanisławem Głąbińskim i księdzem Kazimierzem Lutosławskim. Po licznych zmianach w kierownictwie Komisji 1 listopada 1919 r powstał rządowy projekt konstytucji, opracowany pod kierownictwem Stanisława Wojciechowskiego – ministra spraw wewnętrznych w gabinecie Ignacego Paderewskiego i Leopolda Skulskiego. Przewidywał on zastąpienie Senatu Strażą Praw, wybór głowy państwa w glosowaniu powszechnym. Projekt zmierzał do wzmocnienia pozycji głowy, z tytułem Naczelnika Państwa. Wkrótce nastąpiło porozumie klubów parlamentarnych PSL z Narodowym Związkiem Ludowym. Zgodzono się na sejm dwuizbowy i pięcioletnią kadencję parlamentu. Zmiana Konstytucji wymagała 2/3 głosów sejmu i senatu przy quorum ½. Prawo prezydenta do rozwiązania parlamentu zostało radykalnie ograniczone. Inicjatywa ustawodawcza przysługiwała tylko rządowi i sejmowi.

Prace Komisji trwały w dalszym ciągu i zostały zakończone 12 czerwca 1920 r. z aktywnym udziałem Macieja Rataja i Władysława Kiernika z PSL „Piast”, Juliusza Poniatowskiego z PSL „Wyzwolenia”, Mieczysława Niedziałkowskiego i Kazimierza Czapińskiego z PPS i ks. Kazimierza Lutosławskiego ze ZLN. Większością głosów 16 lipca 1920 debatę konstytucyjną postanowiono wznowić jesienią tego roku. Główny spór w tej debacie wywołała sprawa Senatu, w odczuciu lewicy i PSL „Piast” antydemokratycznego organu, utrudniającego działania Sejmu i sprawa sposobu wyboru i kompetencji Prezydenta. Posłowie prawicy i centrum, bojąc się, że może nim zostać Piłsudski, lekceważący stanowisko większości sejmowej, starali się, by Prezydent miał ograniczone uprawnienia konstytucyjne. Walkę przeciw Senatowi 18 października 1920 r. PPS prowadziła na ulicy, w dniu wejścia w życie Preliminariów pokojowych i Rozejmu między Polską a Rosją i Ukrainą Sowiecką, organizując strajk powszechny pod hasłem „precz z Senatem”. W odpowiedzi, masowe wiece w obronie dwuizbowości polskiego parlamentu zorganizowała ZLN. Konstytucja gwarantowała posłom i senatorom szeroki immunitet i przewidywała sesyjny tryb pracy parlamentu.

Obóz narodowo-demokratyczny, ostry krytyk Naczelnika Państwa, wymusił na Komisji Konstytucyjnej poważne ograniczenie kompetencji Prezydenta, który był wybierany przez Zgromadzenie Narodowe (obie izby parlamentu), a nie w wyborach powszechnych, co osłabiało jego prestiż społeczny. Prezydent zawierał umowy międzynarodowe, mając obowiązek podawania ich do wiadomości Sejmu. Prezydent nie miał prawa wydawania dekretów. Mógł jedynie wydawać rozporządzenia wykonawcze, zarządzenia, rozkazy i nakazy. Prezydent mógł wypowiedzieć wojnę lub zawrzeć pokój jedynie za uprzednią zgodą Sejmu. Zgodnie z tradycją mógł korzystać z prawa łaski, ale nie wobec ministrów skazanych przez Trybunał Stanu.

Konstytucyjnym uprawnieniem Prezydenta było powoływanie Rady Ministrów, najpierw prezesa Rady Ministrów, a na jego wniosek pozostałych członków gabinetu. Po sejmowym exposé Premiera i dyskusji nad nim odbywało się głosowanie nad votum zaufania. Według Konstytucji mógł powstać i istnieć tylko taki rząd, na który godziła się większość sejmowa. To była główna podstawa rządów parlamentarnych w Polsce.

Konstytucja stanowiła, że administracyjnie Państwo Polskie podzielone będzie w drodze ustawodawczej na województwa, powiaty i gminy miejskie i wiejskie. Czołową instytucją sądownictwa administracyjnego był Najwyższy Trybunał Administracyjny, orzekający jako sąd kasacyjny w pierwszej i ostatniej instancji. W sprawie autonomii i samorządu autorzy Konstytucji z jednej strony byli pod presją zbliżającego się terminu plebiscytu na Górnym Śląsku i ustawy z 15 lipca 1920 r, o statusie organicznym województwa śląskiego, z drugiej strony zaś – antypaństwowych wystąpień ludności niemieckiej na G. Śląsku i Pomorzu, a także ukraińskiej w Galicji Wschodniej. W takiej sytuacji przepisy konstytucyjne, respektując prawa administracji samorządowej, uznały autonomię województwa śląskiego i prawo do autonomii Galicji Wschodniej, by pozyskać Ukraińców przed wyborami do Sejmu i Senatu I kadencji 5-12 listopada 1922 r. i uznaniem granicy wschodniej RP przez Radę Ambasadorów 15 marca 1923 r.

W sprawie sądownictwa – wśród twórców Konstytucji istniał jednolity pogląd, że sędziowie mianowani w zasadzie przez Prezydenta wymierzają sprawiedliwość w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. Prezydent mianował sędziów Sądu Najwyższego, sądów apelacyjnych i sądów okręgowych. Sędziowie grodzcy byli mianowani przez Ministra Sprawiedliwości. Powszechne obowiązki i prawa obywatelskie w Konstytucji marcowej, były sformułowane podobnie jak w innych, demokratycznych konstytucjach ustroju parlamentarnego. Do obowiązków obywatelskich zaliczano: obowiązek szanowania i przestrzegania Konstytucji oraz innych obowiązujących ustaw i rozporządzeń władz państwowych lub samorządowych, obowiązek służby wojskowej, ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, szanowania władzy prawowitej i ułatwiania spełniania jej zadań; obowiązek wychowania swych dzieci na prawych obywateli ojczyzny i zapewnienie im co najmniej początkowego wykształcenia. Wszyscy obywatele byli równi wobec prawa. Państwo nie uznawało przywilejów rodowych ani stanowych, jak również żadnych herbów, tytułów rodowych i innych z wyjątkiem naukowych, urzędowych i zawodowych.

Zdaniem prof. Konstantego Grzybowskiego, koncepcja państwa liberalnego została w Konstytucji marcowej zmodyfikowana wprowadzeniem praw społecznych i odmiennym od tradycyjnego ujęciem prawa własności. Był to rezultat wpływu na Konstytucję programów ruchu robotniczego, ludowego i chrześcijańsko-demokratycznego oraz Rerum Novarum z 1891 roku, nauki społecznej Kościoła katolickiego. Konstytucja marcowa, traktując o prawach obywatelskich, uszanowała postępowe ustawodawstwo socjalne pierwszych lat niepodległości i stworzyła furtkę do przymusowego wywłaszczenia ziemi m.in. dla reformy rolnej.

Po uroczystej preambule, przygotowanej przez ks Kazimierza Lutosławskiego, przedstawiono siedem głównych rozdziałów Konstytucji, zakładając, że będzie ona co lat 25 poddawana rewizji zwyczajną większością Sejmu i Senatu, połączonych w tym celu.

„Witos i jego ruch realistycznie i pozytywnie oceniali demokratyczny i kompromisowy charakter Konstytucji marcowej, w przeciwieństwie do PSL „Wyzwolenia”. Mieczysław Niedziałkowski, przypominając niezrealizowanie w Konstytucji wielu postulatów socjalistów, podkreślał jednocześnie, że „z dniem uchwalenia Konstytucji Polska staje w rzędzie nowoczesnych państw demokratycznych.” Z udziałem posłów, Naczelnika Państwa, Rządu odbyło się uroczyste nabożeństwo w katedrze Św. Jana, z okazji uchwalania Konstytucji. Tłumy mieszkańców Warszawy wyszły na ulice, udekorowane flagami narodowymi. „Dla uczczenia Konstytucji Sejm przyjął uchwałę o realizacji zobowiązania Sejmu Wielkiego wybudowania świątyni pod wezwaniem Opatrzności Bożej. Uczczeniem Konstytucji miało być także wzniesienie w Warszawie Domu Ludowego. Ciesząc się, zdawano sobie sprawę, że uchwalenie Konstytucji stanowi istotny element wewnętrznej stabilizacji państwa”.

Wróć