Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Kolory jesieni...

26-08-2020 21:15 | Autor: Mirosław Miroński
Tropikalne upały nie zmieniają faktu, że lato dobiega końca. Być może czeka nas jeszcze piękna, pełna kolorów polska jesień. Niemniej, kalendarz jest nieubłagany. Dni robią się coraz krótsze, już niemal o 3 godziny od najdłuższego dnia w roku.

To wszystko ma swój urok. Cztery pory roku wprowadzają do naszego życia różnorodność, której próżno szukać w innych szerokościach geograficznych. Zmienia się otoczenie, w którym żyjemy, a wraz z nim zmieniamy się my sami. Popadamy w różne nastroje zależnie od tego, czy za oknem plucha i wiatr, czy słoneczny dzień zachęcający do wyjścia z domu. Któż z nas nie cieszy się z ładnej pogody. Nabieramy wtedy ochoty do życia i chęci do działania.

Wystarczy wyjechać za miasto lub wyjść do parku, żeby zobaczyć, jak dotychczasową dość monotonną zieleń zastępują odcienie żółci, brązu, oranżu i czerwieni. To są właśnie kolory jesieni. Już choćby z tego powodu, jest to moja ulubiona pora. Promienie słońca prześlizgują się w złotych koronach drzew. Coraz więcej spadających liści zaściela wyschnięte z powodu suszy alejki i trawniki. W tym roku zmiany te przychodzą wcześniej.

Lato jest przyjemne i to z wielu względów. Już choćby dlatego, że nie trzeba zakładać ubrań na cebulkę, ciepłych kurtek, palt, płaszczy etc.. Wystarczy koszulka T-shirt, szorty, sandały, czy jakieś lekkie sportowe buty. No, oczywiście zależy to od sytuacji. Nie pójdziemy tak ubrani tam, gdzie wymagany jest strój oficjalny lub wizytowy.

Właśnie, T-shirty i szorty zalegają sporą przestrzeń w moich szafach. Co roku mam to samo przekonanie, że nie zdążę ich założyć. Nie będzie okazji, bo prostu, zabraknie na to ciepłych dni. Zwykle wystarczy ich zaledwie do założenia na siebie kilku ciuchów. Dlatego, oddaje je do punktów skąd przekazywane są potrzebującym, bezdomnym m.in. do Domu Chleba prowadzonego przez oo. Barnabitów przy Parafii Rzymskokatolickiej pw. św. Antoniego Marii Zaccarii na ul. Sobieskiego. Stąd trafiają do ludzi, którym nie powiodło się w życiu z różnych przyczyn. Dla nich również - lato to z wielu zrozumiałych względów lepsza pora roku.

Na przestrzeni lat zauważam, że moje szafy przeszły widoczne przeobrażenie. Nie chodzi o nie same, a o ich zawartość. Zniknęły z nich kożuchy, ciepłe góralskie swetry (podobno) z dodatkiem waty, sprzedawane kiedyś ceprom na bazarach. Od zaufanych sprzedawców można było kupić prawdziwą wełnę (to, tak na marginesie). Zniknęły skarpety, czapki rękawice etc. Ich miejsce zajęły ubrania znacznie cieńsze i lżejsze, często z tzw. oddychających tkanin syntetycznych. Po ciepłych ubraniach pozostało jedynie wspomnienie, tak jak po mrozach, w czasie których miały być noszone. Znak czasu. Klimat rzeczywiście ociepla się i to odczuwalnie. Ot, co!

Lato odchodzi i choć niektórzy jeszcze tego nie zauważają, to za niecały miesiąc zawita do nas jesień. Właściwie dwie - astronomiczna i kalendarzowa. Dlaczego tak jest? To już inna kwestia. Warto jednak wiedzieć, że jesień przychodzi zawsze tego samego dnia miesiąca, choć bywa to różny dzień tygodnia. W tym roku jesień kalendarzowa zacznie się 23 września. Jej początek wypada w środę, zaś pierwszy dzień jesieni astronomicznej wypada dzień wcześniej, czyli we wtorek, 22 września.

Ta zmiana wywołuje u wielu z nas uczucie melancholii i tęsknoty za odchodzącym miłym ciepełkiem. Tęsknoty za urlopami na łonie natury, spacerami wśród parkowych alejek w otoczeniu kwitnących kwiatów, pachnących bzów, jaśminów, akacji i lip. Za truskawkami, ogórkami gruntowymi i wieloma innymi przyjemnościami. To przejście z jednej pory w drugą bywa źródłem inspiracji dla artystów, poetów, kompozytorów, autorów piosenek. Starsi czytelnicy zapewne pamiętają szlagier „A mnie jest szkoda lata” w wykonaniu aktora i piosenkarza Andrzeja Boguckiego z muzyką Adama Lewandowskiego do słów Edwarda Schlechtera... Po piosenkę tę sięgnęli też inni wykonawcy m.in.: Jerzy Michotek i Jerzy Połomski.

Tegoroczne lato odchodzi w atmosferze niepewności co przyniesie nadchodzący czas. Nie wiemy wciąż czy jesień będzie oznaczać krótsze i chłodniejsze dni, czy też coś znacznie mniej przyjemnego - wzrost zachorowań na COVID-19. Korona wirus jeszcze od nas nie odszedł, a ewentualne leki, czy też szczepionki to w najlepszym razie perspektywa kilku miesięcy. Równie niepewny jest los uczniów, którzy zgodnie z planem powinni rozpocząć naukę w szkołach z początkiem września.

Wróć