Mało kto pamięta, że po przełomie politycznym 1989 roku jako pierwszy market zagraniczny pojawił się w tej branży na Ursynowie z dwoma sklepami spożywczymi przy Kazury i Zamiany – również francuski handlowiec Michel Badré, który długo jednak nie wytrzymał konkurencji i zamknął interes.
Dotychczasowi klienci Intermarché i tak nie mają co narzekać, bo przecież w pobliżu wciąż funkcjonuje dysponujący szerokim asortymentem towarów hipermarket E.Leclerc.