1. Maryśka osiemdziesiąt lat
Przeżyła już w Warszawie,
Jest wdową po Czesławie,
Więc wie co to bezprawie.
Złożyła donos w IPN,
Że kwity ma na Bolka,
Skruszona Matka Polka
Powtarza refren ten:
Refren:
Ja nie mam co na siebie włożyć,
To skandal! Niepojęty fakt.
Spróbujcie mą szafę otworzyć,
Sto teczek, a w każdej sto akt.
Ja nie mam co na siebie włożyć,
Więc podpiszę nawet z diabłem pakt.
Kto winien? Mam niemały zgryz:
Kiedyś UB, a teraz PiS.
2. Maryśka kilkadziesiąt lat
Przeżyła z generałem,
Dochody miała stałe,
Zasługi też niemałe.
Dziś wzięła sprawy w ręce swe
I w spadku po Kiszczaku,
Skłóciła znów Polaków,
Śpiewając słowa te:
Refren:
Ja nie mam co na siebie włożyć,
To skandal! Niepojęty fakt.
Spróbujcie mą szafę otworzyć,
Sto teczek, a w każdej sto akt.
Ja nie mam co na siebie włożyć,
Więc podpiszę nawet z diabłem pakt.
Kto winien? Mam niemały zgryz:
Dawne UB zastąpił PiS.
© MKWD (Muzyczny Kabaret Wojtka Dąbrowskiego)
Także na Facebooku.