Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Imielin potrzebuje miejsc parkingowych!

12-09-2018 23:08 | Autor: Maciej Antosiuk
W Warszawie na każdy 1000 mieszkańców przypada średnio około 800 zarejestrowanych aut. Skutki tego stanu czujemy każdego dnia, chcąc znaleźć miejsce parkingowe pod swoim blokiem. W latach 70-tych i 80-tych podczas budowy osiedli z wielkiej płyty zakładano, że wystarczy, gdy powstanie na nich po 180 miejsc parkingowych na każdy 1000 mieszkańców. Parkowanie jest szczególnie dokuczliwe na Imielinie, gdzie brak tych miejsc jest najbardziej odczuwalny. Dzielnica Ursynów powinna temu zaradzić.

Zaparkowanie w okolicach ul. Hawajskiej, Hirszfelda czy Warchałowskiego może nastręczać sporo kłopotów i oprócz nabawienia się bólu głowy, wiąże się z ryzykiem porysowania samochodu. Jest to spowodowane zwiększeniem się liczby aut przy jednoczesnym dogęszczaniu miasta. W ślad za tym często nie idzie tworzenie nowych miejsc parkingowych. W ostatnich kilkunastu latach zabudowano szereg parkingów – na rogu. ul. Dereniowej i Ciszewskiego, wzdłuż al. KEN, przy parafii św. Tomasza na Imielinie czy na rogu Dereniowej i Płaskowickiej. Na domiar złego budowa Południowej Obwodnicy Warszawy zabrała blisko 400 miejsc do parkowania, z których korzystali mieszkańcy Osiedla Kazury. Choć nowe budownictwo posiada miejsca garażowe, to często oferuje się je za bardzo wysokie stawki, więc nie zawsze te stanowiska są dostępne dla mieszkańców sąsiednich bloków.

Oczywiście, warto byłoby przesiąść się z samochodu na komunikację miejską, ale cały czas nie jest ona dość konkurencyjna. Dojazd na Białołękę, Wawer, czy do Ursusa może być nie lada wyprawą, jeśli zrezygnujemy z poruszania się autem. Poza tym wiele osób w ciągu dnia musi odwieźć dzieci do przedszkola, zrobić duże zakupy czy odwiedzić podczas pracy kilka miejsc położonych w różnych częściach Warszawy. W takich przypadkach samochód staje się niezastąpiony. Dlatego budowa nowych miejsc parkingowych ciągle pozostaje koniecznością.

Stowarzyszenie PROJEKT URSYNÓW, które reprezentuję, idzie do wyborów do Rady Dzielnicy Ursynów z postulatem budowy 1000 nowych miejsc parkingowych. Jest to niezbędne, aby uwolnić drogi pożarowe i osiedlowe uliczki od aut zdesperowanych mieszkańców. Zaparkowanie po godz. 20:00 pod blokiem graniczy z cudem – mówi Piotr Pieńkosz (PROJEKT URSYNÓW) – dlatego chcemy to zmienić poprzez stworzenie nowych miejsc do parkowania. Gdzie takie miejsca miałyby powstać? Po pierwsze planowany po zakończeniu budowy tunelu POW park powinien mieć w części przy ul. Kazury przestrzeń do parkowania aut. Po drugie istnieje możliwość zachęcenia przez miasto stołeczne spółdzielni mieszkaniowych do rozbudowy istniejących parkingów – np. spółdzielnia Jary posiada parkingi wielopoziomowe. Po trzecie – istnieje sporo miejsc, gdzie zmieściłyby się dodatkowe miejsca do legalnego pozostawienia auta.

Dopóki nie istnieje konkurencyjna komunikacja miejska, wybór samochodu często staje się koniecznością. Dlatego postulujemy budowę 1000 nowych miejsc parkingowych na Ursynowie w kolejnej kadencji samorządu!

Wróć