Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Historia niezwykłego mauzoleum

20-07-2022 20:38 | Autor: Piotr Celej
Mauzoleum Stanisława i Aleksandry Potockich to jeden z najcenniejszych zabytków ogrodów wilanowskich. Nie zawsze jednak obiekt tu się znajdował. Poznaj jego fascynującą historię.

Symboliczny, bowiem bezpochówkowy nagrobek postawił Aleksander Potocki swoim rodzicom: Aleksandrze z Lubomirskich Potockiej i Stanisławowi Kostce Potockiemu, właścicielom Wilanowa w początkach XIX wieku. Szczególnie Stanisław Kostka był postacią wartą paru zdań. Jak piszą muzealnicy z wilanowskiego Pałacu: „był estetą, miłośnikiem sztuki, zwłaszcza greckiej, jej badaczem i kolekcjonerem. Miał nawet zamiar zorganizowania wytwórni waz wg wzorów etruskich, znał się na medalach i monetach, na architekturze, zbierał malarstwo i grafikę, parał się dziejami literatury, dając zarys dziejów literatury polskiej w dziele O wymowie i stylu.”

Doceniano jego patriotyzm i zaangażowanie w działalność publiczną, wiedzę i chęć dzielenia się swym dorobkiem, wytrwałość w szerzeniu oświaty – w tym również rewolucyjne myślenie o edukacji dziewczynek. Arystokrata i mason udostępnił zbiory wilanowskie publicznie w roku 1805. Stanisław Kostka Potocki to także literat. Tytułowy Ciemnogród, w którym widziano obraz społeczeństwa staropolskiego, jego zapóźnienia cywilizacyjnego i edukacyjnego, klerykalizmu, upodobania do Orientu, do zabobonów i ciemnoty – wszedł na stałe do zasobu pojęć.

Kobieta, która była mądrzejsza od mężczyzn

Również Aleksandra Potocka z Lubomirskich dbała o rozwój sztuki, oświaty była również wolnomularką (masonką). Stanisław Kostka cenił i podziwiał wiedzę żony z zakresu historii i teorii sztuki, jej umiejętność identyfikowania dzieł. Daje temu wyraz w pełnych czułości listach adresowanych do Aleksandry: „Porozmawiajmy, mój Aniele, o sztukach pięknych. Jest to rodzaj gadaniny, który, podobnie jak ty, bardzo lubię”, a także w dedykacji swojego imponującego dzieła O sztuce u dawnych, czyli Winkelman polski. Potocki przełożył, zredagował i uzupełnił dzieło niemieckie, tworząc tym samym pierwszy podręcznik nauki o sztuce w języku polskim. Przez to niebywałej wartości nabiera dedykacja dzieła poświęcona żonie, która brzmiała: „Aleksandrze z ks. Lubomirskich hrabini Potockiej. Od tylu lat dzieląc ze mną ku nim [starożytnym] skłonność, wybornym od natury obdarzona smakiem, nabyłaś w nich uwagą, doświadczeniem i ustawnym, że tak powiem, ze sztukami obcowaniem czucia ich piękności, nie tylko w płci Twojej, ale i w naszej rzadkiego”.

Syn arystokratów buduje mauzoleum

Dla swoich niezwykłych rodziców Aleksander Potocki zamówił mauzoleum, które miało podkreślać ich status i zasługi. Z polecenia nowego właściciela dóbr wilanowskich Henryk Macroni wybudował w 1836 roku owo mauzoleum. Rzeźby w tym obiekcie zostały wykonane w latach 1834–1836 przez Jakuba Tatarkiewicza i Konstantego Hegla (twórcę rzeźby Syrenki z Starego Miasta) z piaskowca szydłowieckiego. Mauzoleum składa się z neogotyckiego baldachimu ustawionego na rozległym cokole, w którego rogach znajdują się cztery lwy trzymające tarcze z herbami Pilawa Potockich i Drużyna Lubomirskich. Na sarkofagu umieszczonym pod baldachimem przedstawiono postacie małżonków. Jego boki zdobią płaskorzeźby – są to geniusze śmierci i personifikacje zainteresowań i cnót zmarłych. Na cokole znajdują się tablice z inskrypcjami poświęconymi Stanisławowi (od strony zachodniej) i Aleksandrze (od strony wschodniej). Zakończenie prac w 1836 roku przy powstałym „Sławy Narodowej” przeszło jednak w warszawskiej prasie bez echa, co spowodowane było popowstaniowym antypolskim kursem władz carskich, zakazujących publikowania jakichkolwiek informacji o charakterze narodowym lub patriotycznym.

Mauzoleum jest symboliczne. Gdy Stanisław Kostka Potocki zmarł w 1821 roku pochowano go w podziemiach kościoła św. Anny. Następnie trumnę przeniesiono na pobliski cmentarz, gdzie złożono ją w neogotyckiej kaplicy, zaprojektowanej przez ulubionego architekta Stanisława - Chrystiana Piotra Aignera. Nie było to jednak ostatnie miejsce spoczynku Potockiego. Po 40 latach trumna znów znalazła miejsce w kościele św. Anny, gdzie znajduje się do dziś.

W 1965 mauzoleum zostało wpisane do rejestru zabytków. Warto wybrać się i zobaczyć tą perłę sztuki neogotyckiej, szczególnie w okresie świątecznym, gdy w ramach Wilanowskiego Ogrodu Światła obiekt jest pięknie podświetlony. Wygląda wtedy niczym magiczny sarkofag w grze Diablo…

Wróć