Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Fizjoterapia po endoprotezoplastyce stawu

16-10-2019 21:51 | Autor: Przemysław Kowalski
Pytaniem, które powszechnie zadawane jest lekarzowi prowadzącemu, kiedy skończyły się już wszystkie inne, zachowawcze możliwości zmniejszenia dolegliwości związanych ze zwyrodnieniem stawu, jest: „kiedy należałoby podjąć decyzję o wymianie stawu na sztuczny?”.

Odpowiedź nie jest jednoznaczna i pacjent często usłyszy odpowiedź w stylu: „jak najpóźniej”.

Zmiany zwyrodnieniowe stawów to obecnie zjawisko powszechne. Szczególnie tych dużych, wykorzystywanych do przemieszczania się. Uważa się, że u każdej osoby po 40. roku życia zauważalne są zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze na powierzchniach stawowych. Oczywiście, nie każda taka zmiana przynosi za sobą dolegliwości bólowe. Naszą populację najliczniej dotykają problemy związane ze stawami biodrowymi i kolanowymi. Liczba przeprowadzonych operacji endoprotezoplastyki w naszym kraju stale rośnie. Corocznie przeprowadza się w Polsce około 60 tys. zabiegów na stawie biodrowym (endoproteza biodra) i ponad 27 tys. na stawie kolanowym (endoproteza kolana), z czego można wysnuć wniosek, że są to zabiegi wykonywane powszechne. Należy pamiętać, że jednocześnie oddziały ortopedyczne mają długą kolejkę pacjentów oczekujących na zabieg.

Problem ze stawami - objawy

Do objawów najbardziej mobilizujących do podjęcia decyzji o zabiegu wymiany stawu należy ból - przewlekły, uciążliwy, uniemożliwiający codzienne funkcjonowanie i regenerację w nocy. Pacjenci będący w takiej sytuacji dość szybko szukają efektywnej pomocy.

W innym rodzaju procesów zwyrodnieniowych dominuje natomiast komponenta ograniczenia zakresu ruchu w stawie. Obserwując pacjentów odbywających terapię w naszej Przychodni Ortopedyczno-Rehabilitacyjnej CKR Warszawa Ursynów, zauważamy, że ta grupa przychodzi po pomoc do lekarza czy na rehabilitację dopiero wtedy, gdy ich stawy są już na bardzo zaawansowanym etapie usztywnienia. Chociaż funkcjonowanie takiej osoby jest ograniczone, strach przed decyzją o zabiegu operacyjnym skutecznie zniechęca do wizyty u specjalisty.

Czy warto zwlekać

Nieprawidłowy wzorzec chodu oraz lokalne ograniczenie zakresu ruchu, niestety, oddziałuje na wszystkie okoliczne tkanki miękkie i sąsiadujące stawy. Pierwotny problem stawu biodrowego (ból w pachwinie, podczas chodzenia po schodach, nawet podczas snu) wpływa na podświadome odciążanie chorego miejsca. Problem z czasem zaczyna obejmować inne okolice ciała, np.: mięsień czworogłowy uda i pośladkowe, staw kolanowy, kręgosłup lędźwiowy. Diagnostyka pierwotnego problemu staje się trudniejsza, a pracy dla fizjoterapeuty jest coraz więcej, bo im dłużej „pracujemy” na problem z narządem ruchu, tym dłużej będzie trwać rehabilitacji efektów takiego procesu.

Fizjoterapia a zwyrodnienia

Niezależnie od stopnia zaawansowania zmian zwyrodnieniowych, pacjent na każdym etapie powinien korzystać z usług fizjoterapeutycznych i cele takiej rehabilitacji będą inne. Pod tym stwierdzeniem należy rozumieć nie tylko korzystanie ze specjalistycznej terapii ruchowej, zabiegów fizykalnych, terapii manualnej, masażu leczniczego, ale też kształtowanie postaw prozdrowotnych, polepszających ogólną kondycję. Do tego zaliczają się: dynamiczne spacery, pływanie, jazda na rowerze, redukcja masy ciała, ćwiczenia ogólnorozwojowe na siłowni plenerowej. Miejsc w plenerze do realizowania aktywności ruchowej mamy na terenie Dzielnicy Ursynów obecnie pod dostatkiem, ale warto zapytać fizjoterapeutę lub trenera przygotowania motorycznego jakie dokładnie ćwiczenia mogę wykonywać na tych urządzeniach, żeby zajęcia przyniosły korzyści, a nie zaszkodziły.

Oczywiście w miarę postępu choroby należy wprowadzić specjalizację leczenia, polegającą na odciążaniu bolesnego stawu i możliwej poprawie zakresu ruchu, działanie przeciwzapalne, dobór spersonalizowanych ćwiczeń, terapię manualną tkanek miękkich otaczających chory staw, kręgosłup i pozostałych stawów, które zaczynają być przeciążone. Na tym etapie choroby należy pamiętać o korzystaniu z dwóch kul, a nie, jak często zauważam – z jednej, bo przez asymetryczną pracę układu ruchu fundujemy sobie problemy w innych częściach ciała. Z przymrużeniem oka należy traktować reklamy maści i suplementów „regenerujących chrząstkę”, dzięki którym wrócimy do sprawności.

Warto natomiast zapytać naszego lekarza ortopedę o wsparcie leczenia iniekcjami dostawowymi (kwas hialuronowy, osocze wysokopłytkowe PRP, Terapia Orthokine, inne), bo jak wskazuje doświadczenie naszego ortopedy dr Jakuba Miąskiewicza , na pewnym etapie choroby zwyrodnieniowej są bardzo pomocne i pozwalają przesunąć decyzję o ingerencji zabiegowej nawet o kilka lat.

Aktywnymi działaniami można znacząco przedłużyć żywotność aparatu ruchu i poprawić komfort życia, w szczególności, jeżeli są wprowadzone na wczesnym etapie choroby.

Środki zachowawcze czy operacja wymiany stawu?

Niestety, zdarza się, że środki zachowawcze (rehabilitacja, iniekcje dostawowe) nie wystarczają i trzeba poddać się zabiegowi. Jak wspomniałem na początku, jeżeli ból nie jest podstawowym i codziennym problemem, pacjent przeciąga moment wykonania zabiegu. W przypadku tych pacjentów, rehabilitacja zaczęta dopiero po operacji jest zwykle dużo trudniejsza – przez przykurcze i przeciążenia, jakimi objęte zostały sąsiednie tkanki. Ocena czy staw nadaje się do wymiany należy do lekarza ortopedy. Pacjent najczęściej słysząc diagnozę niezgodną z jego oczekiwaniami udaje się na wizytę do kolejnych specjalistów, aż uzyska satysfakcjonujące go stwierdzenie, że „trzeba poczekać do ostateczności” i kurczowo trzyma się go. W przypadku wątpliwości należy jednak pamiętać, że sztuczny staw zdecydowanie poprawia jakość i komfort życia. Zwykle słyszę od moich pacjentów w trakcie procesu rehabilitacji pozabiegowej: „po co ja tak długo zwlekałam/em!?”.

Rehabilitacja po zabiegu endoprotezy

Niezwykle ważnym elementem po operacji jest prawidłowo przeprowadzony proces powrotu do możliwie pełnej sprawności. W zależności od stanu pacjenta, może być on prowadzony w warunkach ambulatoryjnych (przychodnia), stacjonarnych (pobyt w szpitalu) lub domowych. Każde z powyższych miejsc prowadzenia terapii będzie miało swoje zalety i wady. W warunkach domowych oferta sprzętu do ćwiczeń i możliwości zastosowania fizykoterapii jest ograniczona, jednak dla pacjentów z ograniczonymi możliwościami samoobsługi i mobilności jest jedynym rozwiązaniem i mamy taką w ofercie naszej ursynowskiej przychodni na ul. Surowieckiego 8. Terapeuta prowadzi rehabilitację według indywidualnego planu postępowania: zabezpiecza tkanki przed powstaniem niebezpiecznych przykurczy, odpowiednimi technikami manualnymi rozluźnia napięte struktury, poprawia zakres ruchu, a ćwiczeniami - siłę mięśniową, pracuje z blizną, przywraca prawidłowy wzorzec chodu, usprawnia mechanizm utrzymywania równowagi, czasem przyśpiesza proces gojenia tkanek.

W ośrodkach leczniczych oferta wzbogacona jest o dział fizykoterapii, pomoce i przyrządy do ćwiczeń rzadko posiadane w warunkach domowych.

Podsumowując

Powyższy artykuł nie zachęca do leczenia operacyjnego po pojawieniu się pierwszych objawów bólowych i sztywności stawów, a jedynie proponuje spojrzenie z innej strony na proces leczenia choroby zwyrodnieniowej.

Należy pamiętać, że szeroko rozumiana rehabilitacja ruchowa, w tym indywidualna terapia manualna, jest ważnym elementem przedłużającym lepszą jakość życia. A kiedy zajdzie konieczność wymiany stawu, fizjoterapia jest niezbędna dla uzupełnienia procesu operacji. Bez niej nie mamy szans, aby wrócić do zdrowia i funkcjonalności, tym bardziej do pasji, wymagających od nas sprawności fizycznej.

 

Przemysław Kowalski

mgr fizjoterapii, certyfikowany terapeuta manualny, od kilkunastu lat pracuje z pacjentami z dolegliwościami narządu ruchu, obecnie zawodowo związany z Przychodnią Ortopedyczno-Rehabilitacyjną oraz Poradnią Leczenia Osteoporozy przy Centrum Kompleksowej Rehabilitacji Warszawa Ursynów, ul. Surowieckiego 8.

Wróć