Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Czas na pączkowanie

15-02-2023 21:27 | Autor: LuK
Tłusty Czwartek był niegdyś początkiem Tłustego Tygodnia – czasu nieskończonego obżarstwa. Ludzie spotykali się i hucznie świętowali, zajadając się słoniną, boczkiem i mięsem oraz popijając pokaźnymi ilościami wódki.

W Tłusty Czwartek większość z nas bez umiaru obżera się pączkami, faworkami – w niektórych regionach nazywanych chrustem – i innymi słodkimi przysmakami. Najlepiej tego dnia z góry założyć, że będzie to dzień wysokokaloryczny i bez wyrzutów sumienia wrzucać w siebie kilogramy tłuszczu i setki kalorii, apelujemy jednak o zachowanie umiaru i zdrowy rozsądek.

Tłusty Czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału i jest ostatnim czwartkiem przed Wielkim Postem, którego początkiem jest Środa Popielcowa. Warto dodać, że w tym dniu dozwolone jest obżarstwo, z którym Polacy radzą sobie całkiem dobrze – przeciętny Polak zjada w ten dzień 2,5 pączka, co daje prawie 100 milionów zjedzonych pączków w skali kraju.

Historia pączka sięga czasów rzymskich. W ostatnie dni karnawału rzymianie lubili dobrze się bawić i smacznie zjeść, rozkochali się zwłaszcza w tłustych potrawach, a w szczególności właśnie w pączkach. Ówczesne pączki wcale nie przypominały jednak tych dzisiejszych, przyrządzano je z ciasta chlebowego nadziewanego słoniną i smażonego na smalcu, słodkie wypieki w postaci racuchów pojawiły się dopiero w XVI wieku.

Idealny pączek powinien być pulchny, jednak lekko zapadnięty w środku, co świadczy o dobrej konsystencji ciasta. Znawcy twierdzą, że najlepszy pączek to ten dopiero co wyjęty z pieca, jeszcze ciepły.

„Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła” – mówi staropolskie przysłowie. Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w Tłusty Czwartek nie zje ani jednego pączka, w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło. Jako ciekawostkę, a może raczej jako przestrogę należy jednak dodać, że przeciętny pączek waży około 50 gramów i ma około 200 kalorii, aby go spalić należy biegać przez 20 minut, spacerować blisko 50 minut lub prawie godzinę jeździć rowerem. Warto o tym pomyśleć zanim sięgniemy po kolejnego.

Fot. pixabay

Wróć