Tu pod tą gruszką drzemał Kościuszko,
Dopieroż robi się skweres,
A pod tą drugą Kołłątaj Hugo
Załatwiał mały interes.
(Tadeusz Boy Żeleński - Lament pana radcy nad Basztą Kościuszki)
Dziś paranoja przebiła Boya,
Wylazła z chat na ulice.
Tym co bywali w stoczniowej hali,
Naród poświęca tablice.
Dziś mówi rzecznik kogo uwiecznić,
A kogo czcić nie pozwoli.
Teraz jest w modzie tak uczyć młodzież,
By miała nowych idoli.
Dziś inne czasy. Z radia i prasy,
Człowiek o wszystkim się dowie
Dotąd żył w błędzie, dziś wiedzieć będzie
Jacy są bohaterowie.
Jak wódz Narodu zszedł do ogrodu,
Świecąc jak Słońce, jak tęcza.
Którędy stąpał, gdzie się wykąpał,
Gdzie stał, gdzie usiadł, gdzie klęczał.
Tutaj stał w kącie, tam umył prącie,
Tu z kotem spał do południa.
Na tej wersalce leżał po walce,
Bohater sierpnia i grudnia.
Liczne zasługi! A spis jest długi,
Tylko niektóre wymieniam,
Lecz wam obwieszczę, że mamy jeszcze
Tyle do upamiętnienia.
Tu sekret zdradzę: Kto chce mieć władzę,
Burmistrz, wójt, sołtys czy wice,
Musi dziś zgodnie, czcząc wodza godnie,
Odsłonić jakąś tablicę.
© MKWD (Muzyczny Kabaret Wojtka Dąbrowskiego)