Serdecznie dziękujemy wszystkim projektodawcom, którzy zaangażowali się ten proces. I to wszystko mimo tego, że w pierwszej edycji BP zwiedziono zaufanie mieszkańców, bowiem zwyciężył tylko jeden projekt, a jego realizacja była niemożliwa z uwagi na brak drogi dojazdowej i ograniczenia budżetowe. Na budowę ośrodka wsparcia wraz z drogą dojazdową urząd musiał znaleźć dodatkowe 1 mln 400 tys. zł.
W tym roku urzędnicy starali tak prowadzić weryfikację, aby wszystkie projekty, które ją przeszły były możliwe do realizacji. Urzędnicy dokładnie ale z poszanowaniem zasad regulaminu sprawdzali pomysły zgłoszone przez mieszkańców. Projektodawcy, których projekty wymagały dopracowania lub poprawek, otrzymali od urzędników propozycje zmian w swoich projektach, także dotyczących przedstawionych kosztorysów. Na obecnym etapie 83 projekty zostały zweryfikowane pozytywnie, po zakończeniu rozpatrywania odwołań liczba projektów prawdopodobnie przekroczy 90.
Jak co roku pojawiają się kontrowersje wokół projektów zweryfikowanych negatywnie, ale zazwyczaj są one nie do zrealizowania w rok, nie mieszczą się w kompetencjach miasta, są sprzeczne z planem miejscowym i innymi przepisami. Projektodawcy mogli w tym roku odwołać się od decyzji urzędników. Tam gdzie Zespół ds. Budżetu Partycypacyjnego na Ursynowie, ciało społeczne, uznał to za uzasadnione, zwrócił je do ponownej weryfikacji. W większości projekty, które trafiły z powrotem do urzędników, to takie, w których projektodawcy uzupełnili projekt o konieczne dokumenty dopiero na etapie odwołania lub w tym czasie dopiero zgadzali się na zmiany, na które wcześniej nie wyrażali zgody.
Budżet Partycypacyjny to ciągły proces, którego uczą się razem urzędnicy – poznając oczekiwania mieszkańców oraz mieszkańcy i projektodawcy – poznając kompetencje samorządu i zasady realizacji zadań przez urząd. Aby był to proces udany, potrzeba zaangażowania i otwartości każdej ze stron i zrozumienia ograniczeń, zasad i przepisów, które muszą szanować wszyscy.