Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Budżet Partycypacyjny 2017: ile kto dostał

21-10-2015 23:23 | Autor: Agnieszka Pająk-Czech
Zespół ds. Budżetu Partycypacyjnego określił już, na ile obszarów zostanie podzielona dzielnica Ursynów. Określono też kwoty dla każdego z obszarów. Różnice najbardziej są widoczne dla rejonu Zielonego Ursynowa.

Zespół ds. BP 2017 przyjął 20 października rekomendacje dotyczące podziału dzielnicy na 3 obszary lokalne i ogólnodzielnicowy. Podział jest podobny do tego z ubiegłego roku. Obszar starego Imielina został włączony do Zielonego Ursynowa, a okolice Roentgena, Płaskowickiej i Pileckiego przyłączone zostały do obszaru Ursynowa Północnego.

Wstępnie podzielono też środki – 6 mln 200 tys. złotych. Na projekty ogólnodzielnicowe przeznaczono 2 mln – kwota została zwiększona, bo zdaniem Zespołu to właśnie w tym obszarze w ubiegłym roku pojawiło się najwięcej ciekawych projektów.

– Dużo emocji wśród członków zespołu wzbudziła dyskusja na temat podziału środków na obszary lokalne, na które pozostało 4 mln 200 tys zł. Z uwagi na najmniejszą liczbę mieszkańców Zielonego Ursynowa w stosunku do Ursynowa Wysokiego Południowego i Północnego trudno było znaleźć idealne kryterium podziału. Ostatecznie na Zielonym Ursynowie mieszkańcy będą mieli do dyspozycji kwotę 1 mln, na Ursynowie Północnym 1 mln 700 tys., a na Ursynowie Południowym 1 mln 500 tys. Członkowie zadecydowali także o wprowadzeniu limitu wartości jednego projektu – 1 mln we wszystkich obszarach – informuje rzecznik dzielnicy, Bernadeta Włoch-Nagórny.

Ustalenia Zespołu trafią teraz do Zarządu Dzielnicy Ursynów, który zapozna się z ustaleniami i podejmie ostateczną uchwałę w tej sprawie. Następne spotkanie Zespołu BP 2017 już 3 listopada o godzinie 17:00 w siedzibie Urzędu Dzielnicy Ursynów. Tym razem ustalane będą metody promocji BP 2017, które zdaniem wielu osób były w ubiegłym roku niedostateczne.

Wróć