Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Broda wyceniona na 220 złotych

27-01-2016 21:38 | Autor: Magdalena Zwolak
We wtorek w XLIX LO im. Johanna Wolfganga Goethego przy ul. Frédérika Joliot-Curie Na Mokotowie odbył się kolejny koncert charytatywny "Od serca dla serca". Licealiści zbierali w tym roku na operację serca dla Frania Kłyszewicza, który urodził się z "zespołem wad serca". Tegorocznym licytacjom, które odbyły się w ramach koncertu, towarzyszyły ogromne emocje – wylicytowano nawet golenie brody prowadzącego aukcję Łukasza Śmiłowskiego.

Nie zabrakło także dobrej muzyki, pysznego ciasta i "luzackiego" humoru.– Mam nadzieję, że dzięki tego typu akcjach ta szkoła nauczy Was jak być człowiekiem – przywitał zgromadzonych na aukcji wicedyrektor liceum Michał Serżysko. – Chciałbym, żebyście byli ludźmi, pomagali i dzisiaj, i w następnych okresach swojego życia.

Uczniowie wzięli sobie do serca słowa lubianego przez nich dyrektora, bo w tegoroczny koncert zaangażowali się naprawdę mocno. I to na każdym polu. Licealiści zadbali przede wszystkim o dobrą muzykę. Podczas koncertu wystąpili zarówno uczniowie z poszczególnych klas z drobnym repertuarem, jak i bardziej profesjonalne zespoły - "Komandos", "Lady Strange" i "Ectopia". Publiczność nagradzała wszystkich ogromnymi brawami. Jak tu nie chcieć pojawić się na takiej scenie?

Z pewnością do najbardziej interesujących punktów programu należała licytacja. Prawdziwa. Emocjonująca. Spontaniczna. Pierwsza taka w historii mokotowskiego liceum. Licytowano najróżniejsze rzeczy – jak vouchery na kolację w hotelu Hilton Warsaw City (290 zł), karnety na masaż ciała do Domu Urody Thau (100 zł), bilety na dowolny mecz piłkarzy Legii (200 zł), czy piłki z autografami legionistów (200 zł) lub z autografem Zbigniewa Bońka (170 zł).

Największa bitwa stoczyła się o możliwość udziału w operacji kardiochirurgicznej w roli obserwatora w szpitalu Medicover. Cena wywoławcza wynosiła 100 zł. Była to prawdziwa gratka dla fanów biologii – takie okazje nie zdarzają się codziennie. Nic zatem dziwnego, że oferowane kwoty padały w niezwykle szybkim tempie. Walkę ostatecznie wygrał jeden z uczniów oferując 740 zł za udział w zabiegu, wywołując tym ogromne zaskoczenie wśród kolegów.

Również drobne rzeczy na aukcji wzbudzały duże zainteresowanie i ożywioną rywalizację. O szczęśliwy numerek zwalniający z niezapowiedzianych kartkówek i odpowiedzi ze wszystkich przedmiotów licealiści walczyli zawzięcie do ostatniej chwili. Ile kosztuje dzień wolny od jedynek za brak przygotowania w liceum Goethego? Okazało się, że uczniowie byli w stanie przeznaczyć na wymarzony numerek do 50 zł. Numerki trafiły do czterech osób.

Zaskoczenia i napięcia nie zabrakło również na końcu licytacji. Za namową prowadzących koncert Macieja Jaworskiego i Aleksandry Paluch oraz przy poparciu 2/3 sali prowadzący licytację Łukasz Śmiłowski zgodził się na wylicytowanie swojej brody na szczytny cel. Jego brodę koledzy wycenili na 220 zł. Jak tłumaczył sam zainteresowany, wyjątkowo pożegna się ze swoją brodą, bo to szczytny cel – życie Frania.

Po pasjonującej licytacji i miłym koncercie można było zajrzeć do kącika kulinarnego. Uczniowie przygotowali pyszne ciasta, soki, kanapki. W ramach koncertu odbywają się także spotkania z aktorami m. in. Robertem Kudelskim, sprzedaż gazetki szkolnej, czy loteria 450 fantów. Oczywiście, wszystkie zebrane pieniądze zostaną przeznaczone dla Frania na operację.

Dotychczas z samej licytacji udało się zebrać ok 6 tys. złotych. Ostateczna kwota nie jest jeszcze znana. Niezależnie od tego, ile uda się finalnie zebrać – licealiści już teraz mogą być z siebie dumni. Dobrze, że mamy na Mokotowie zaangażowanych, młodych ludzi, którzy w świecie pogoni za pieniądzem potrafią zagrać "od serca dla serca".

fot. Paweł Małaczewski

Wróć