Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Bazarek może być na pętli

20-09-2017 21:30 | Autor: ŁK
Hejt się nie udał. Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało w mocy zasadniczą część decyzji o warunkach zabudowy dla czasowej lokalizacji Bazarku Na Dołku w rejonie likwidowanej pętli autobusowej Natolin Północny.

– Naturalnie zastosujemy się do zaleceń SKO dotyczących szerokości frontu pawilonów, ale to sprawa prosta, techniczna. Najważniejsze, że możemy wreszcie przekazać naszym klientom bardzo pozytywną informację. Bo codziennie pytają nas, co dalej – podkreśla Piotr Karczewski, prezes Stowarzyszenia Kupców.

Jeśli chodzi o Bazarek Na Dołku, od ponad roku zabiegano o zgodę na jego czasową lokalizację w rejonie pętli u zbiegu ul. Płaskowickiej i al. KEN. Przenosiny takie poparło ponad pięć tysięcy okolicznych mieszkańców. Kupcy zobowiązali się zainwestować w nowoczesne pawilony, ale niestety pojawiła się grupa lokalnych polityków, którzy z hejtu wobec Bazarku uczynili sens swojego istnienia. – Im chodziło tylko o to, by było o nich głośno – tłumaczy Piotr Karczewski.

SKO oddaliło większość zarzutów co do warunków zabudowy, które to zarzuty wniósł lokalny, kilkuosobowy komitet obrońców zieleni, oraz ugrupowanie Nasz Ursynów. – Teraz Bazarek czeka na ostatnie, stosowne decyzje urzędników. To od nich zależy, kiedy kupcy zwolnią dotychczasowy teren, który zwolnić muszą jak najszybciej, i zaproszą klientów w nowe miejsce. – Powtarzam to setny raz, ale tego nigdy nie za mało – odparliśmy wszelkie kłamstwa politycznych hejterów: nie zniszczymy zieleni w nowej lokalizacji, nie podejdziemy pod okna mieszkań, nie spowodujemy zaburzeń w komunikacji, bo pętla znika nie z powodu Bazarku, ale budowy Południowej Obwodnicy Warszawy – mówi Karczewski. – Teraz liczymy tylko na to, że urzędnicy nie będą zwlekać z ostatnimi formalnościami. Zdarza się bowiem, że zapominają, iż Bazarek, to nie tylko grupa kupców, ale przede wszystkim tysiące związanych z nim od lat klientów – dodaje.

Kupcy od początku deklarują, że chcą być sympatycznym i użytecznym sąsiadem okolicznych mieszkańców. Bazarek ulokuje się za domem handlowym w bezpiecznej odległości od mieszkań. Kupcy zainwestują w nowoczesne pawilony. Po zakończeniu budowy Południowej Obwodnicy Warszawy Bazarek Na Dołku wróci na swoje dawne miejsce.

Wróć