Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

BAJKA O ZŁYM CZAROWNIKU, PASKUDZIE I STRASZYDLE

27-07-2015 15:32 | Autor: Wojciech Dąbrowski
Był las. W tym lesie zły czarownik, A z nim Paskuda i Straszydło. Być może jest tu błąd w pisowni, Lecz wiem, kto wziął ich pod swe skrzydło.

Wśród hien, leniwców, osłów, wilków,

Czarownik wzięcie miał dość spore,

Sęk w tym, że marzył od lat kilku,

Żeby mógł rządzić całym borem.

 

I choć nie wszyscy w czary wierzą,

Ubzdurał sobie od małego,

Że musi zostać królem zwierząt,

I wprost nie znosił gajowego.

 

Choć sporo zwierząt go nie chciało,

Od czego fortel? Nuż się uda!

I rzeczywiście się udało!

Tron objął w lesie król Paskuda!

 

Wtedy czarownik wziął Paskudę

I rzekł: Przysięgnij pod mym godłem,

Że skoro tron zdobyłeś cudem,

To zmienisz las na moją modłę.

 

Możesz obiecać w mym imieniu,

Wszystko: szwarc, mydło i powidło,

Lecz masz pozostać w moim cieniu,

A do pomocy weź Straszydło.

 

Czarne rozpełznie się robactwo,

Wszystko zostanie w pień wycięte,

Musi zwierzyna oraz ptactwo,

Milczeć! Co powiem ma być święte.

 

Każdy świętować ma w niedzielę,

Zwierzęta mogą tylko słuchać,

Dopuszczam takie ptasie trele,

Co dla mojego miłe ucha.

 

Zakaz myślenia! Kto zaręczy,

Że myśl nie biegnie nazbyt śmiało?

Zwłaszcza po burzy żadnej tęczy!

Stop postępowym dyrdymałom!

 

Na to Paskuda odrzekł: Spoko!

I tak się zwraca do Straszydła:

Kto chciałby latać zbyt wysoko,

Temu należy podciąć skrzydła.

 

Bocian nie może odlatywać!

I ma na zimę zostać w lesie!

Rodzina musi być szczęśliwa,

Niech więcej dzieci jej przyniesie.

 

Komu się nie chce uwić gniazda,

Niech się nie czuje wykluczony,

Gniazda za friko. Ale jazda!

Można obiecać trzy miliony.

 

Dodał, że nikt nie zazna głodu,

Leniwy niedźwiedź to też zwierzę.

Jeśli chce dostać słoik miodu,

Bogatej pszczółce się zabierze.

 

Wasza Paskuda i Straszydło.

Żadnych obietnic nie poskąpi.

Słuchajcie, póki wam nie zbrzydło.

Jesienią dalszy ciąg nastąpi.

Wróć