– Nasza pomoc nie jest jednorazowa, Ariadna dba o najbiedniejszych cały rok, zebrane podczas zbiórki produkty wydajemy cyklicznie 2 razy w tygodniu. Jako pierwsze zostaną wydane produkty o krótkim terminie przydatności. Dzięki tej akcji wiele osób będzie miało lepsze Święta - mówi Roma Łojewska z "Ariadny".
Zbiórka została bardzo dobrze przygotowana, w wejściu do supermarketu witali klientów harcerze rozdający ulotki, informujące o akcji. Przed wejściem na halę stali wolontariusze, którzy wskazywali klientom co w danej chwili jest najbardziej potrzebne.
– Reakcja ludzi jest bardzo pozytywna. Ta praca ma sens. Na bieżąco sprawdzam, co jest najbardziej potrzebne i proszę o kupowanie konkretnych produktów. Efekt jest niesamowity, wystarczy wskazać, że potrzebujemy najbardziej np margaryny do ciasta i w koszach lądują kostki margaryny. Jedna z pań przyszła tylko po to, aby zrobić dla nas zakupy i kupiła cały koszyk margaryny. To wzruszające – opowiada Goretta Szymańska, ursynowska radna, zaangażowana od lat w świąteczne zbiórki.
Te trzy dni czynienia dobra można podsumować tak: mamy cudowną młodzież, zaangażowanych społeczników i hojnych sąsiadów. Warto pomagać.