Dzięki żmudnej pracy operacyjnej policjanci z ursynowskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu „namierzyli” mieszkanie, w którym ich zdaniem mogły znajdować się środki odurzające i osoba zamieszana w ich posiadanie oraz handel. Bardzo szybko okazało się, że policjanci mieli rację.
Po wejściu do lokalu na ławie w aneksie kuchennym policjanci znaleźli leżące 43 poporcjowane już i gotowe do sprzedaży zawiniątka z folii aluminiowej z marihuaną. Ponadto w mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli kilka innych paczek z tym samym narkotykiem oraz włączoną wagę elektroniczną służącą do porcjowania środków odurzających.
W lokalu policjanci zabezpieczyli w sumie 435 gramów marihuany brutto, a także na poczet przyszłej kary ponad 17 000 złotych mogące pochodzić z przestępstwa.
Jak ustali policjanci Oskar K. co najmniej kilkanaście razy w tygodniowych odstępach czasu sprzedawał porcje marihuany pobierając każdorazowo 50 złotych. Policjanci zatrzymali 24-latka. W prokuraturze śledczy postawili mężczyźnie zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków oraz handlu nimi. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące. Za to przestępstwo zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii Oskarowi K. grozi do 10 lat pozbawienia wolności.