Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

84. rocznica śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego

08-05-2019 21:31 | Autor: Prof. dr hab. Lech Królikowski
W niedzielę 12 maja 1935 r. o godz. 20.45 zmarł w Belwederze Marszałek Józef Piłsudski. Ciało, po zabalsamowaniu, wystawione zostało w Sali Pompejańskiej, przerobionej pośpiesznie na kaplicę żałobną. 15 maja trumnę z ciałem Marszałka uroczyście przeniesiono do katedry św. Jana. Dwa dni później miała tam miejsce uroczysta Msza żałobna, po czym – bardzo uroczyście – przetransportowano ciało do Krakowa.

W sobotę, 18 maja 1935 r., szklaną trumnę z ciałem Marszałka ubranego w błękitny mundur złożono w krypcie św. Leonarda katedry na Wawelu, na co wyraził zgodę kardynał Adam Stefan Sapieha (1867-1951). Wydaje się, że w ówczesnej sytuacji politycznej kardynał nie miał wyboru, tym bardziej, że prezydent Mościcki zwrócił się o pomoc do Watykanu. Tym niemniej, pod pozorem ułatwienia dostępu do sarkofagu Marszałka, w nocy z 23 na 24 czerwca 1937 r., nastąpiło przeniesienie trumny do krypty pod wieżą Srebrnych Dzwonów. Drugim argumentem na rzecz zmiany miejsca pochówku była wilgoć panująca w krypcie św. Leonarda. Decyzja kardynała Sapiehy doprowadziła do protestu władz Rzeczypospolitej oraz demonstracji ulicznych. Kardynałowi zarzucano obrazę majestatu Rzeczypospolitej oraz naruszenie kultu Marszałka. Przeciwnicy kardynała chcieli pozbawić go nawet obywatelstwa polskiego i wygnać z kraju. Ostry spór załagodzono oficjalnie dopiero 20 lipca 1937 r. podczas posiedzenia Sejmu.

W 2018 r. na rynku księgarskim ukazała się książka pt.: Belweder 1818 -2018 (Oficyna Wydawnicza RYTM), młodego autora (ur. 1987) – dra Mariusza Kolmasiaka, od lat specjalizującego się w tematyce związanej z Józefem Piłsudskim. Książka o objętości 370 stron jest – moim zdaniem – najciekawszym, jak dotychczas, naukowym opracowaniem dziejów Belwederu w latach 1818-2018. Lektura tej książki sprowokowała mnie do napisania niniejszego tekstu.

Belweder był rezydencją Naczelnika Państwa – Józefa Piłsudskiego od 29 listopada 1918 r. do 14 grudnia 1922 r., gdy Marszałek oficjalnie przekazał obiekt prezydentowi Gabrielowi Narutowiczowi. Po pożegnaniu prezydenta, wynajętą dorożką wraz z żoną udał się do prywatnego mieszkania pani Piłsudskiej przy ul. Koszykowej 70 (róg ul. Emilii Plater).

Pałac Belweder powstał w latach 1818-1822 wg projektu Jakuba Kubickiego w miejscu starszej budowli. Inwestorem był wielki książę Konstanty Pawłowicz Holstein-Gottorp-Romanow, starszy brat cara Mikołaja I, gubernator wojskowy i naczelny wódz wojsk Królestwa Polskiego. Po pewnym czasie obiekt wszedł do zasobów Zarządu Pałaców Cesarskich i w takiej formule prawnej przetrwał do 1915 r. Na mocy Pokoju Ryskiego (18 marca 1921), nieruchomości będące własnością rosyjskiego skarbu państwa przeszły na własność skarbu polskiego. Wcześniej, bo już 20 lutego 1920 r. Belweder i kilka innych obiektów zostało uchwałą Rady Ministrów przekazanych na rezydencje Naczelnika Państwa. Przejęcie Belwederu przez Piłsudskiego miało silną wymowę symboliczną, szczególnie po wygranej wojnie 1920 roku. Oto wódz zwycięskiej armii zajmuje „namiot” pobitego wodza.

Po zamordowaniu prezydenta Narutowicza 16 grudnia 1922, kolejnym prezydentem Rzeczypospolitej, 20 grudnia 1922 został Stanisław Wojciechowski, który w Belwederze rezydował do 14 maja 1926 r. W tym czasie pałac (prawnie) przypisany był Kancelarii Cywilnej Prezydenta RP. Z kolei 8 czerwca 1926 r. – po tzw. przewrocie majowym – Józef Piłsudski z rodziną ponownie wprowadził się do Belwederu, który pozostał jego oficjalną rezydencją aż do śmierci. W lipcu 1926 r. Rada Ministrów skreśliła Belweder z inwentarza Kancelarii Prezydenta RP i przypisała go do mienia Ministerstwa Spraw Wojskowych.

Z pamiętnika Mieczysława Lepeckiego – adiutanta Marszałka wynika, że jakiś czas przed śmiercią Piłsudski zamieszkał pod tzw. piątką, tj. w części gmachów Generalnego Inspektoratu Sił Zbrojnych (GISZ) w Alejach Ujazdowskich 5, czyli w budynku, który obecnie jest siedzibą prezesa Rady Ministrów RP. Do Belwederu chodził okazjonalnie, m. in. na tzw. herbatki organizowane przez panią Piłsudską. W pierwszych dniach maja 1935 r. stan zdrowia Marszałka znacznie się pogorszył. Lepecki relacjonując napisał wtedy.: „Wreszcie (…) rzekł; – Trzeba się przenieść do Belwederu. I nic więcej wówczas nie powiedział. Pięć zwykłych słów! Mówił je do mnie tyle razy, ale dzisiaj zabrzmiały mi w uszach jak dzwony pogrzebowe. Zrozumiałem je od razu. Mówił do mnie tak: „Chcę umrzeć w Belwederze”.

Następnie Lepecki podaje, że 4 maja 1935 r. „wieczorem, o zmroku, podjechała pod tylne wejście sanitarna karetka, prowadzona zamiast przez szofera przez dowódcę kolumny samochodowej Generalnego Inspektoratu Sił Zbrojnych, porucznika Kawalę. (…) Przynieśliśmy z sanitarki nosze. Zwykłe, żołnierskie nosze (…). Te nosze, ten widomy znak zupełnego wyczerpania fizycznego musiał przecież sprawić ból choremu. (…) Ale Marszałek nie rozgniewał się na nas, nie wyrzucił, przeciwnie – uniósł brwi w górę i uśmiechnął się. (…) Wspólnymi siłami unieśliśmy z łóżka bezwładnego niemal Marszałka i ułożyliśmy na noszach. (…) Zeszliśmy po schodach i wnieśliśmy Marszałka do karetki. Było już zupełnie ciemno, około godziny ósmej wieczorem. Nikt nie widział tych tragicznych przenosin i tylko my jedynie byliśmy ich żałosnymi świadkami. (…) Nie zatrzymaliśmy się przed frontem pałacu, gdzie zawsze kręciła się służba, żandarmi i wiele osób cywilnych, lecz nieużywanym wejściem bocznym podjechaliśmy na jego tył, od strony parku, pod same drzwi pokoju Narożnego. Tutaj wnieśliśmy Marszałka i złożyli na łóżku przygotowanym już uprzednio przez panią Marszałkową. Na tym samym, na którym dokładnie osiem dni później zakończył swój żywot”.

Bezpośrednio po śmierci Piłsudskiego odezwały się głosy o konieczności zachowania pamiątek po Marszałku, a tym samym o potrzebie utworzenia specjalnego muzeum – najlepiej w Belwederze, w którym już wcześniej eksponowano ich część. Pod koniec 1935 r. Rada Ministrów opracowała projekt ustawy, która 4 stycznia 1936 r. została jednogłośnie przyjęta przez Sejm i weszła w życie z dniem ogłoszenia, tj. 17 stycznia 1936 r. (Dz. U. 1936, nr 4, poz. 27). Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uznał Belweder za „Przybytek Narodowy” oraz powołał do życia „Muzeum Józefa Piłsudskiego w Belwederze”. W artykule 3. napisano: „Pałac Belwederski w Warszawie wraz z otaczającym go dziedzińcem i parkiem oddaje się w zarząd i wieczyste użytkowanie „Muzeum Józefa Piłsudskiego w Belwederze” z obowiązkiem pieczy nad nim i przechowania go dla potomności w stanie nienaruszonym”. Uroczyste otwarcie muzeum miało miejsce 6 czerwca 1936 r., a pierwszym jego dyrektorem został ppłk Adam Borkiewicz. Muzeum otwarte było codziennie, oprócz poniedziałków. Zwiedzanie możliwe było tylko w grupach z przewodnikiem i trwało 45 – 60 minut. Belweder był licznie odwiedzany, szczególnie w dniu imienin Marszałka oraz w rocznicę jego śmierci.

Po wkroczeniu wojsk niemieckich do Warszawy i po wielkiej ich defiladzie w Alejach Ujazdowskich 5 października 1939 r. muzeum zwiedził Hitler w towarzystwie przedwojennego ambasadora Niemiec w stolicy Polski. W listopadzie Belweder odwiedził Hans Frank, a także Goebbels, który po powrocie do Berlina zaproponował Hitlerowi zamknięcie muzeum Piłsudskiego, na co Hitler wyraził zgodę. W następnych latach Belweder – gruntownie wyremontowany i przebudowany – stał się warszawską rezydencją generalnego gubernatora Hansa Franka. Większość pamiątek po Piłsudskim przeniesiono wówczas do gmachu Muzeum Narodowego. Pod koniec 1944 r. znaczną część wyposażenia Belwederu wywieziono do Niemiec, a budynek przygotowany był do wysadzenia, czego jednak nie zdążono dokonać. Pałac zaminowany, ale niezbyt uszkodzony, dostał się w polskie ręce 17 stycznia 1945 r. Na wiosnę 1945 Belweder przejął na swoją rezydencję Bolesław Bierut, a 16 września 1945 został formalnie przypisany do mienia Krajowej Rady Narodowej, której był on przewodniczącym. Od 1952 r. Belweder pozostawał siedzibą Rady Państwa i nadal służył reprezentacyjnym celom państwowym, będąc od około 1965 często udostępniany zwiedzającym (m. in. w ramach akcji PTTK – „Otwarte Drzwi”).

Mniej więcej od połowy lat 60. XX wieku główna brama była w dzień otwarta. Grupy turystów krajowych i zagranicznych bez większych trudności mogły wejść na dziedziniec i tam wysłuchać informacji przewodnika. Ostatnim przewodniczącym Rady Państwa był Wojciech Jaruzelski, który 19 lipca 1989 r. wybrany został na urząd prezydenta, który w tym czasie przywrócono. Belweder był jego rezydencją. W 1990 r., w drugiej turze (9 grudnia), prezydentem RP wybrany został Lech Wałęsa. Belweder był jego siedzibą do czasu ukończenia generalnego remontu dawnego Pałacu Namiestnikowskiego przy Krakowskim Przedmieściu, do którego prezydent przeprowadził się w 1994 r.

Po przeprowadzce na Krakowskie Przedmieście, Belweder nadal pozostawał w dyspozycji prezydentów RP i tak jest do dnia dzisiejszego. Przyjmuje się w nim dostojnych gości, prowadzi ważne rozmowy, wydaje uroczyste bankiety itd. itp. Od samego początku prezydentury Wałęsy Belweder był stosunkowo łatwo dostępny dla zwiedzających. Swobodny wstęp był np. w dniach rocznic związanych z Piłsudskim; 5 grudnia – rocznica urodzin i 12 maja – rocznica śmierci. Tak było np. 5 grudnia 1992 r., gdy każdy chętny mógł zwiedzić pomieszczenia na parterze związane z Józefem Piłsudskim. W sierpniu 1995 r. w korytarzach i niektórych pomieszczeniach na parterze prezydent Wałęsa otworzył ekspozycję poświęconą Marszałkowi. Według wielu wtajemniczonych osób (m. in. prof. Marka Kwiatkowskiego) – Lech Wałęsa wyraźnie zmierzał do ponownego przekształcenia Belwederu w muzeum, tak jak to było przed wojną.

Obserwując obecne użytkowanie Belwederu, wyraźnie widać, że funkcja muzealna stanowi zaledwie niewielki margines, jeżeli w ogóle istnieje. Wynika to z faktu, iż na okalającym rezydencję parkanie i ścianach przylegających do ulic, nie ma żadnych informacji na temat ewentualnego zwiedzania obiektu, a dziedziniec jest stale zamknięty i pilnie strzeżony. Z Internetowego Systemu Aktów Prawnych wynika, że ustawa Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z 4 stycznia 1936 r. o utworzeniu Muzeum Józefa Piłsudskiego w Belwederze nigdy nie została uchylona, czyli należałoby sądzić, że nadal obowiązuje.

W związku z tym nasuwa się pytanie o prawną podstawę zmiany funkcji Pałacu Belwederskiego – określonego przez najwyższą władzę ustawodawczą Rzeczypospolitej „Przybytkiem Narodowym”? Jeżeli istnieją uzasadnione interesami państwa polskiego przesłanki do zmiany funkcji Belwederu, to – moim zdaniem – należałoby ustawą sejmową uchylić lub znowelizować ustawę przedwojenną, co zgodne byłoby z literą i duchem artykułu 7. Konstytucji, stanowiącym, że „organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa”.

Wróć