Francuzi mają gonitwę Łuk Triumfalny, Niemcy Großer Preis von Europa, Czesi Wielką Pardubicką, a my Wielką Warszawską. Rozgrywany na dystansie 2600 m wyścig przyciąga rokrocznie na tor Służewiec tłumy mieszkańców stolicy. Utarło się powiedzenie, że w życiu każdego warszawiaka ważne są trzy daty: rocznica Powstania Warszawskiego, data urodzin pierwszego potomka oraz Wielka Warszawska. Wyścig jest ważniejszy niż Derby, ponieważ mogą w nim uczestniczyć folbluty w różnych kategoriach wiekowych, z wyłączeniem oczywiście dwulatków. W Derby natomiast mogą ścigać się wyłącznie folbluty trzyletnie.
W tym roku do Wielkiej Warszawskiej zgłoszono tylko sześć koni – pięć ogierów i jedną klacz. To wyjątkowo skąpa obsada jak na tak prestiżową i wysoko dotowaną gonitwę. Po raz pierwszy w historii w WW nie będzie można obstawiać podstawowego zakładu, jakim jest porządek (dwa pierwsze konie na celowniku w dowolnej kolejności). Będzie można obstawiać "dwójki" (wytypowanie koni, które zajmą pierwsze i drugie miejsce w gonitwie). Na starcie zabraknie czołowych starszych folblutów – Cacciniego, który według wyścigowej pantoflowej poczty zakończył karierę z powodu ciężkiej kontuzji, oraz kontuzjowanego Va Banka wysłanego na rehabilitację do stadniny Fährhof w Niemczech. Według Polish Turf Magazine, po 13. tygodniach pobytu w tym ośrodku ogier został przetransportowany do stajni Andreasa Wöhlera i pod jego okiem rozpoczął regularne treningi.
Wielką Warszawską często wygrywały konie trzyletnie, ponieważ waga, jaką niosą w tym wyścigu, jest o kilka kilogramów niższa od wag niesionych przez konie starsze. Faworyt gonitwy "trójkoronowany" Bush Brave oraz jego rówieśnicy Velnelis i Largo Forte poniosą więc wagę 55 kg, starsze ogiery Neo i Novitor 60 kg, a jedyna klacz w stawce pięcioletnia Height of Beauty 58 kg. Różnice wag mogą mieć znaczenie szczególnie na grząskim torze. Zdecydowanym faworytem WW jest tegoroczny derbista Bush Brave, który w tym sezonie wygrał wszystko, co było do wygrania. Kolejne miejsca na celowniku są kwestią otwartą, zadecydują warunki pogodowe oraz dyspozycja uczestników gonitwy w dniu wyścigu.
Podczas gali rozegranych zostanie 9 gonitw, w tym 3 najwyższej kategorii A. Poza WW konie będą ścigać się w słabo obsadzonym wyścigu dla dwulatków o nagrodę ministra rolnictwa i rozwoju wsi (Przychówku) na dystansie 1400 m oraz w nagrodzie Mosznej (1600 m), w której zmierzy się 12 trzyletnich i starszych folblutów. Faworytem w nagrodzie Przychówku jest wyhodowany we Francji ogierek Xawery, który zapowiada się na konia dużego formatu. Natomiast w Mosznej porażka faworytów, ogierów Kokshe i Emperor Ajeeza byłaby sporą niespodzianką. Nie ma natomiast zdecydowanego faworyta w biegu o nagrodę Cardei (kategoria B) dla dwuletnich klaczek, który zostanie rozegrany na dystansie 1200 m. Zgłoszono tylko 5 koni, więc podobnie jak w WW i nagrodzie Przychówku nie będzie można obstawiać porządku, tylko "dwójkę", która jest znacznie trudniejsza do wytypowania, ale w przypadku wygranej znacznie lepiej płatna.
Tegoroczna Gala Wielka Warszawska na Służewcu rozpocznie się o godz. 12.30, a zakończy około godz. 18. Obecność każdego, kto czuje się warszawiakiem, obowiązkowa!
