Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

100-lecie Urzędu Patentowego RP

12-12-2018 21:22 | Autor: Zdzisław Konrad Bobiatyński
Tak się złożyło, że 13 grudnia 2018 mija setna rocznica powołania Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej. Bardzo szeroki i przemyślany program obchodów stu lat działalności Urzędu jest doskonałą okazją do szerokiego spopularyzowania problemów działalności innowacyjnej, a w szczególności znaczenia i roli ochrony własności przemysłowej w rozwoju rzeczywiście nowoczesnej gospodarki.

Wydanie jubileuszowe kwartalnika Urzędu zawiera zbiór publikacji przedstawiających rys historyczny po uzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku, jak też dyskusję wokół ustawodawstwa o obronie własności przemysłowej w latach 1917-1918.

Szczególnie interesujące jest opracowanie przez doktora Marka Boruckiego materiału zatytułowanego "Nasi słynni wynalazcy i odkrywcy. Polsce i światu". Autor przedstawił w nim syntetyczne biografie i osiągnięcia 39 wybranych przez siebie wybitnych polskich wynalazców, dokonując ich pogrupowania merytorycznego niezależnie od okresów działalności twórczej. I tak np. w części pierwszej, zatytułowanej "niedocenieni za życia", wymienia czterech twórców: Jana Szczepanika (1871-1926), Jana Czachralskiego (1885-1953), Rudolfa Weigla (1883 -1957) i Jacka Karpińskiego (1927-2010). Zaś w części drugiej pt. "Wybitni w czasie zaborów" opisuje dwóch wynalazców: Jana Józefa Baranowskiego (1805-1888) i superzegarmistrza Antoniego Patka (1812-1877). Natomiast w części czwartej "W ojczyźnie pod zaborami" zamieszcza informacje o dziesięciu wynalazcach i konstruktorach: Stefanie Drzewieckim (1844-1938), Józefie Lipkowskim (1863-1942), Janie Dzierżoniu (1811-1906), Kazimierzu Prószyńskim (1875-1945) – pionierze kinematografii, Czesławie Tańskim (1862-1942), Julianie Ochorowiczu (1850-1917), Karolu Olszewskim (1846-1915), Zygmuncie Wróblewskim (1845-1888), Ignacym Łukasiewiczu (1822-1882) – konstruktorze lampy naftowej, Karolu Franciszku Pollaku (1859-1928) i Michale Doliwo-Dobrowolskim (1862-1919).

Niezależnie od trudności uszeregowanie działalności tych wybitnych twórców w czasie, uważna lektura tego materiału pobudza każdego współczesnego Polaka do poważnej refleksji. Dlaczego o wielu z nich wiemy bardzo niewiele, a o niektórych nie wiemy nic? Inną zupełnie refleksją jest to, że my Polacy nawet nie uświadamiamy sobie, że Kazimierz Funk (1884-1967), odkrywca w 1911 roku witamin był Polakiem i przez kilka lat pracował w Warszawie. A potem, będąc za granicą dziwimy się, że Maria Skłodowska-Curie uważana jest za Francuzkę, Rudolf Weigl za Niemca, Odo Bujwid (1857-1942) za Litwina, zaś Mieczysław Bekker (1905-1989) za Amerykanina.

Już nawet ta lektura tego tekstu umieszczonego w jubileuszowym wydaniu kwartalnika Urzędu Patentowego na osiemnastu stronach (101-118) uświadamia nam wszystkim jak głębokie są nasze luki w naszej wiedzy o wybitnych Polakach i o ich rzeczywistym wkładzie w dorobek europejski i światowy. Uświadamia nam ogrom i pilność zadań w upowszechnianiu wiedzy o polskich innowacjach i innowatorach wśród najmłodszego pokolenia Polaków.

Z tego względu właśnie te osiemnaście stron jubileuszowego wydania kwartalnika UP mogę z czystym sumieniem polecić wszystkim czytelnikom PASSY w przedświątecznym tygodniu. Ręczę, że nie będą zawiedzeni. Ja natomiast, znajdując na pierwszej stronie tego fascynującego materiału, krótką, jakże syntetyczną informację o Janie Szczepaniku (1872-1926) – wynalazcy w dziedzinie tkactwa, fotografii barwnej i... telewizji, zwanym przez współczesnych mu, wcale nie tanich pochlebców "polskim lub austriackim Edisonem", "Leonardo da Vinci z Galicji" lub "galicyjskim geniuszem" – nabrałem pewności, iż jego osiągnięcia zasługują na szeroką popularyzację.

Wokół jego postaci i jednego z wielu jego genialnych wynalazków – kamizelki kuloodpornej, opatentowanej w 1901 roku, chciałbym przedstawić czytelnikom Passy - patentową opowieść wigilijną Anno Domini 2018 – na stulecie powołania Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej.

Otóż patent kamizelki kuloodpornej na osnowie tkaniny jedwabnej z cienkimi blaszkami stalowymi wzbudził szerokie zainteresowanie głów panujących w ówczesnej Europie. Tkaninę kuloodporną zakupili m. in. król Hiszpani Alfons XIII, a także car Rosji Mikołaj II. Obydwaj byli zachwyceni po przeprowadzeniu ostrych sprawdzianów jej właściwości. Z tym, że Alfons XIII przeszedł prawdziwą próbę grozy w trakcie zamachu na jego życie. Wynalazek Szczepanika uratował mu życie, zaś król w dowód swojej wdzięczności odznaczył go Orderem Izabeli Katolickiej.

Car Mikołaj II docenił walory tkaniny kuloodpornej Szczepanika, proponując mu drogą dyplomatyczną przyznanie orderu świętej Anny. Po dyskretnej, eleganckiej odmowie przez Szczepanika przyjęcia orderu Mikołaj II obdarował go jako austriackiego poddanego złotym zegarkiem wysadzanym brylantami. Zdarzenia te zbudowały pozycję i prestiż wynalazcy nie tylko w Europie, ale i w Stanach Zjednoczonych.

Ale ta opowieść wigilijna nie byłaby pełna, gdyby nie fakt iż Jan Karol I Burbon (1938), obejmując w 1975 r., po śmierci gen. Franco tron Hiszpanii, był oficjalnie sukcesorem swego dziadka Alfonsa XIII (1886-1941). Też oczywiście z dynastii Burbonów (narzuconej przez Francuzów Hiszpanom). Dziadek objął tron Hiszpanii w 1902 r., gdyż do tego czasu regentką była jego matka Maria Krystyna. Zaś król po dramatycznym biegu wydarzeń – dyktaturze Primo de Rivery (1923-1930) i po zwycięstwie republikanów w 1931 r. zdecydował się na opuszczenie Hiszpanii. Wśród tych meandrów europejskiej historii trudno się zorientować, czy Jan Karol I Burbon, utrzymując znakomite, nie tylko oficjalne kontakty z Prezydentem Polski, wtedy kiedy wręczano mu Order Orła Białego, wiedział o polskim wynalazcy Janie Szczepaniku, który został odznaczony hiszpańskim Orderem Izabeli Katolickiej za uratowanie życia jego dziadkowi Alfonsowi XIII?

A realia współczesnych stosunków polsko-hiszpańskich zostały jeszcze dodatkowo wzbogacone w 1992 roku, gdy polski specjalista Stanisław Stefan Paszczyk doprowadził w Barcelonie sportowców Hiszpanii do bezprecedensowego sukcesu w całej historii występów reprezentacji tego kraju na igrzyskach olimpijskich (21 medali). Jan Karol I Burbon skorzystał z podpowiedzi polskiego eksperta i osobiście dopingował sportowców Hiszpanii z aren Barcelony.

Czy Jan Karol I – wręczając doktorowi Paszczykowi hiszpańskie odznaczenie, wiedział o fakcie wręczenia przez jego dziadka Alfonsa XIII orderu innemu Polakowi (choć wówczas poddanemu austro-węgierskiemu) Janowi Szczepanikowi?

To są te zastanawiające zawijasy, nie tylko polskiej ale i europejskiej historii.

Jeżeli te moje może zbyt powierzchowne wywody skłonią czytelników Passy do lektury kwartalnika jubileuszowego Urzędu Patentowego lub do lektury takich pozycji jak "Genialne urodziny. Jubileusz 140-lecia urodzin Jana Szczepanika”, to będę głęboko usatysfakcjonowany.

Natomiast moim skrytym marzeniem jest ogłoszenie, być może pod patronatem pani prezes Urzędu Patentowego RP dr Alicji Adamczak – ogólnopolskiego konkursu w dwóch kategoriach: uczniów szkół podstawowych i uczniów szkół średnich na temat: "Biografie i osiągnięcia twórcze Jana Szczepanika" Nie widzę również przeszkód, by film BM Production z Krakowa z 2013 roku pt. "Galicyjski geniusz" udało się rozpowszechnić we wszystkich szkołach podstawowych i średnich w całej Polsce.

I w swojej naiwności liczę, że odpowiedzialni decydenci stwierdzą wspólnie: "Im szybciej, tym lepiej". Życzę tego wszystkim, którzy rozumieją znaczenie upowszechniania innowacyjności dla wychowania młodego pokolenia Polaków.

I myślę, że będzie to spełnienie marzeń Jana Szczepanika, który zmarł w wieku zaledwie 54 lat. Zbyt wcześnie, by zrealizować wszystkie swoje zamierzenia.

Wróć