Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

1 WRZEŚNIA

04-09-2019 21:00 | Autor: Wojciech Dąbrowski
Mojemu ojcu urodzonemu 1 września 1921 roku – w rocznicę urodzin.

 

To miał być jeden z najpiękniejszych dni w tym roku.

Miałeś świętować urodziny. Osiemnaste.

Lecz los co miał ci przynieść szczęście, zabrał spokój,

I widmo śmierci pojawiło się nad miastem.

 

Pierwszy dzień września miał być całkiem wyjątkowy,

Ale o świcie obudziły cię syreny.

Czy komukolwiek wtedy przyszłoby do głowy,

Że za dorosłość los zażąda takiej ceny?

 

Wtedy twa młodość legła w gruzach razem z Polską,

Zamiast świętować, sam spędziłeś dzień w ukryciu,

Dzień co w historii się zapisał czarną zgłoską,

A miał być jednym z najpiękniejszych dni w twym życiu…

Wróć